Wierzyć w siebie, a mówić, że się w siebie wierzy, to dwie różne sprawy. Proszę spytać o Bayern. Monachijczycy chcieli dać gazu, wywołać strach u przeciwników, przejąć prowadzenie w tabeli i obronić tytuł. Jakby było to sprawą oczywistą.
To, że start rundy wiosennej w wykonaniu Bayernu okazał się falstartem, bardzo mocno mnie zdziwiło. Bayernu nie powinno się nigdy skreślać, jednak mam wrażenie, że ich tego roczny spis wpadek wcale nie jest przypadkowy.
Przegrać mecz, przy prowadzeniu 1:2, to nie jest w stylu Bayernu. Okazało się, że za pomocą jedynie wspaniałych piłkarzy, bez zaangażowania siłowego bez walki, nawet jedenastka Magatha nie jest w stanie osiągnąć sukces. Do tego po prostu nie wystarcza jakoś kadry. Nie będzie łatwo.
Latem Bayern stoi przed przełomem, kiedy to Scholl, Salihamidzic i inni opuszczą Bayern. Magath będzie miał za zadanie uformowanie nowej drużyny, tego nie da się przeprowadzić na wariata. Całkiem możliwe, że naszym etatowym mistrzom grozi jeden może dwa sezony, w których wcale nie będą dominować w lidze, a zdobycie mistrzostwa czy pucharu Niemiec nie będzie sprawą oczywistą. Jestem ciekaw, czy władze Bayernu wydadzą duże pieniądze na prawdziwe hity transferowe, czy też tradycyjnie obsłuży się wewnątrz ligi. Przedsięwzięcie, które dla klubu formatu Bayernu Monachium nie byłoby zbyt chwalebne. Bayern wykupuje najlepszych zawodników konkurencji zamiast samemu szukać i formułować talenty. W tej kwestii drzemie jeszcze wielki potencjał, tu mogą się poprawić.
Tak jak robi to np. Werder, który co roku oddawać musi gwiazdy, kupując na ich miejsce kolejnych graczy, posiadających wspaniała jakość i nadzieję na przyszłość. Jak np. Diego, który trzy czy cztery lata temu obserwowany był przez scoutów Bayernu, dla których nie był wystarczająco dobry. Jeśli Miro Klose odejdzie, to Werder zapewne znajdzie godnego następcę. Myślę jednak, że w Bremie ma on świetne warunki. Tu może on dobrze zarabiać i osiągać sukcesy. Nie jestem przekonany, co do tego, czy Klose posiada wystarczającą klasę, aby grać w klubach z najwyższej półki, takich jak Barca czy ManU. Jak dotąd nie był on w stanie udowodnić tego w bezpośrednim starciu.
Felieton Thomasa Bertholda dla www.kicker.de tłumaczył Michał Jeziorny
Źródło:
Komentarze