Na łamach dziennika "Bild" pojawił się artykuł autorstwa Franza Beckenbauera. Jego tytuł brzmi "Potrzebujemy więcej gwiazd". Prezydent Bayernu zapowiada w nim, że transfer Jana Schlaudraffa to dopiero początek wzmocnień, których dokona jego klub.
Treść całego artykułu autorstwa Franza Beckenbauera:
Transfer Jana Schlaudraffa jest dobrym sygnałem. Zarówno dla mojego Bayernu jak i dla całej niemieckiej piłki. Widzimy tu młodego, ambitnego i odważnego piłkarza, który w wieku 23 lat przechodzi do Bayernu i zapowiada, że nie boi się konkurencji. Poza tym w Bremie miałby z nią do czynienia tak samo jak w Monachium. Oczywiście cieszę się, że Schlaudraff zdecydował się grać u nas.
Przypadły mi po raz pierwszy poważnie do gustu, kiedy w meczu z Werderem położył trzech obrońców i przelobował bramkarza. Drugi raz to gol strzelony nam w meczu DFB-Pokal. Przynajmniej teraz nie będzie robił "takich rzeczy" w przyszłości. Schlaudraff to nasz czwarty gracz młodego pokolenia, który występuje w reprezentacji Niemiec, tak samo jak Philipp Lahm, Bastian Schweinsteiger i Lukas Podolski. Kiedy swoją dawną formę po kontuzji odnajdzie Sebastian Deisler, będzie znowu poważnym kandydatem dla selekcjonera Joachima Löwa.
Wówczas Bayern będzie tworzył prawie połowę jedenastki reprezentacji Niemiec. Taki był nasz plan na Mistrzostwa Świata 2006. Może powiedzie się tym razem, na Mistrzostwa Europy 2008.
Pozycję, na której będzie grał Schlaudraff w Bayernie, wybierze trener Felix Magath. Może grać w napadzie lub jako ofensywny pomocnik.
Na pewno Schladraff może być brany pod uwagę jako słynna, klasyczna "dziesiątka". Marzę, żeby u nas został nim jakiś młody gracz. Jednak w piłce nożnej, żeby zostać tą słynną "dziesiątką" trzeba sobie na to zapracować.
Zrobiliśmy pierwszy dobry krok dla przyszłości sprowadzając Schlaudraffa. Nie będzie to krok ostatni. W lecie 2007 roku wygasają kontrakty trzech ofensywnych zawodników - Aliego Karimiego, Claudio Pizarro i Mehmeta Scholla. Nie wiadomo, co będzie z Julio Dos Santosem. Postaramy się więc o wzmocnienia do formacji ofensywnych.
Co do tematu sprzedaży Owena Hargreavesa: właściwym postępowaniem jest zatrzymać w klubie zawodnika, który niedawno przedłużył kontrakt i nagle chce odejść, ponieważ inny klub oferuje mu większe pieniądze. Jednak jeśli rzeczywiście Manchester United zaoferuje nam te 30 milionów euro to należałoby się faktycznie zastanowić nad ofertą. Z taką sumą można wiele zdziałać na rynku transferowym.
Źródło: bild.de
Komentarze