"AC Milan nie ma już szans na mistrzostwo. Dlatego też całą swoją siłę, jaką tylko posiada, włoży w dwumecz z Bayernem Monachium w Lidze Mistrzów" powiedział w rozmowie z dziennikarzem Bildu Oliver Bierhoff. Ten 38-letni były piłkarz doskonale wie o czym mówi - w latach 1998-2001 występował na San Siro w barwach Rossonerich, a w pierwszym swym sezonie zdobył 20 bramek.
Czy FCB będzie miało powody do świętowania po spotkaniu rewanżowym 11. kwietnia? "Rywalizacja przeciwko Milanowi byłaby łatwiejsza we wcześniejszej rundzie. Teraz jednak drużyna łapie wiatr w żagle. Jednak w Bayernie również wiele się zmieniło po przyjściu Hitzfelda."
"Kaka, Pirlo, Seedorf, Gattuso - to piłkarze klasy światowej. Zaletą Milanu jest to, że gra nie zależy tylko od jednego zawodnika."
Bierhoff zwraca uwagę Ottmara na pięte Achillesową Mediolańczyków: "Obrona w składzie Nesta, Serginho i Maldini jest już dosyć stara." Faktynicze - jakby zsumować wiek tych trzech defensorów wyjdą nam 103 lata.
"Bilans pojedynków wprawdzie przemawia jednoznacznie za Milanem, ale doskonale wiem, że Włosi z chęcią graliby z kimś innym. Czują przed Bayernem respekt. Szczególnie po wyeliminowaniu przez mistrzów Niemiec Realu. To wywarło na nich ogromne wrażenie."
A kto zdaniem Olivera awansuje do półfinału? "Ciężko powiedzieć. Są to dwie świetnie taktycznie ułożone drużyny. Wydaje mi się, że Milan u siebie wygra minimalną różnicą bramek i wszystko wyjaśni się w Monachium" zakończył Bierhoff.
Źródło:
Komentarze