Corentin Tolisso wydaje się być niemalże transferem idealnym, kiedy spojrzy się na liczby młodego Francuza z minionego sezonu. Młody Francuz ma być bowiem godnym następcą Xabiego Alonso.
Transfer Tolisso kosztował bawarski zespół łącznie 41,5 miliona euro, co jest zarazem najdroższym zakupem "Bawarczyków" w ich historii. Jak się okazuje transfer ten wcale nie był "przypadkowy".
Dziennik "Bild" informuje, że Bayern Monachium obserwował Corentina Tolisso od blisko dwóch lat, dlatego też klub nie miał jakichkolwiek wątpliwości co do talentu Francuza i jego gry.
Wielka rolę w transferze Tolisso, określanego popularnie jako "Coco" miał odegrać sam Carlo Ancelotti, który jak zdradził Karl-Heinz Rummenigge życzył sobie sprowadzenia Francuza na Allianz Arenę. Trener "Die Roten" miał ponadto osobiście telefonować do zawodnika i przekonać go do transferu.
Kartą przetargową w transferze "Coco" do Bayernu był również nowy asystent Carlo Ancelottiego, czyli doskonale nam znany Willy Sagnol. Legendarny obrońca bawarskiego zespołu miał okazję trenować Corentina w młodzieżówce Francji.
Transfer Tolisso zyskał wielką aprobatę wśród kibiców "Gwiazdy Południa", zaś ostatnie zdjęcie opublikowane przez "Coco" z całą pewnością sprawiło, że zyskał on wielu nowych sympatyków.
Komentarze