Choć saga transferowa z Arturo Vidalem dobiegła końca ponad tydzień temu, to od kilku dni jesteśmy zasypywani kolejnymi doniesieniami w sprawie Jerome'a Boatenga.
Nie od dziś wiadomo, że Niemiec jest jednym z głównych kandydatów do opuszczenia stolicy Bawarii tego lata (z niektórych źródeł wynika, że 29-latek miał popaść w konflikt z zarządem bawarskiego klubu).
Jak już dobrze wiemy Jerome Boateng miał odrzucić ofertę gry dla Manchesteru United – wedle francuskiej prasy stoper „Gwiazdy Południa” w przypadku odejścia pragnie tylko i wyłącznie transferu do zespołu Paris Saint-Germain.
Informacje te potwierdza teraz niemiecki dziennik „Bild”, który donosi ponadto, że dziś agent Jerome’a – Christian Nerlinger – ma spotkać się w Paryżu z oficjelami paryskiego klubu oraz dyrektorem sportowym PSG, czyli Antero Henrique.
Celem wizyty agenta Boatenga jest rzecz jasna ustalenie warunków transferu – porozumienie ma być tylko kwestią czasu. Jeśli wierzyć tym samym doniesieniom, to „Bawarczycy” oczekują 50 milionów euro, choć oba kluby mogą dojść do porozumienia w granicach 45 milionów euro.
Mimo wszystko problemem dla mistrzów Francji pozostają regulacje Financial Fair Play – paryżanie zanim kupią 29-letniego środkowego defensora, będą musieli pozbyć się kogoś ze swojego składu, aby pokryć koszty transferu.
Wielkim zwolennikiem sprowadzenia defensora na Parc des Princes pozostaje Thomas Tuchel, który miał już okazję wielokrotnie podziwiać zawodnika FCB w akcji. Co więcej sam Jerome Boateng pragnie transferu do PSG ze względu na styl gry preferowany przez byłego trenera Borussii Dortmund.
Komentarze