Bayern Monachium może pochwalić się sporą liczbą talentów we wszystkich swoich zespołach, lecz ostatnim juniorem, który przebił się do pierwszego składu jest David Alaba.
Wśród tych zawodników można wyróżnić nie tylko napastników, pomocników czy też obrońców, ale i także bramkarzy – mowa przede wszystkim o Christianie Fruechtlu oraz Ronie-Thorbenie Hoffmannie, którzy od dłuższego czasu zbierają pozytywne opinie.
Według informacji ujawnionych wczoraj przez dziennikarzy niemieckiego dziennika „Bild” bossowie Bayernu Monachium planują, aby w przeciągu pięciu czy też sześciu najbliższych lat wspomniany wyżej Fruechtl, przejął rolę Manuela Neuera jako numer jeden w bramce FCB.
Ponadto włodarze bawarskiego klubu mają także nadzieję, że 18-letni Niemiec stanie się kolejnym zawodnikiem, który będzie identyfikowany z Bayernem Monachium ze względu na swoje pochodzenie. Fruechtl urodził się w Bischofsmais, co czyni go rodowitym Bawarczykiem.
Warto wspomnieć, że obecnie wychowanek pełni funkcję trzeciego golkipera „Die Roten”. Co więcej wczorajszego wieczoru młodzieżowy reprezentant Niemiec znalazł się na ławce rezerwowych FCB w meczu drugiej rundy Pucharu Niemiec przeciwko SV Roedinghausen.
Choć Christian trenuje od dłuższego czasu z Manuelem Neuerem i Svenem Ulreichem na treningach pierwszego zespołu, to 18-latek pełni funkcję numeru jeden w bramce drugiej drużyny „Gwiazdy Południa”. W trwającym sezonie Fruechtl rozegrał już 14 spotkań (z czego 4 z nich dla ekipy U19), w których stracił 10 bramek ora zachował 8 czystych kont.
Mierzący 1.93 m wzrostu bramkarz trafił do Monachium latem 2014 roku z młodzieżówki SpVgg Gruen-Weiß Deggendorf. Od tamtego okresu Bawarczyk z krwi i kości przechodzi sukcesywnie przez kolejne etapy szkolenia w Bayernie.
Komentarze