W ostatnim dniu letniego okienka transferowego w 2020 roku, klub ze stolicy Bawarii ściągnął na Allianz Arenę czterech nowych zawodników.
Jednym z piłkarzy, którzy zasilili szeregi rekordowego mistrza Niemiec był Eric Maxim Choupo-Moting. Kameruńczyk został ściągnięty do Bayernu z myślą odciążenia od czasu do czasu najlepszego strzelca bawarskiego klubu, czyli Roberta Lewandowskiego. Bardzo dobra dyspozycja 32-latka pod nieobecność polskiego snajpera (wskutek kontuzji kolana) sprawiała ostatecznie, że zarząd FCB postanowił nagrodzić zawodnika nowym kontraktem. Jak informuje niemiecki dziennik „Bild”, przedłużenie umowy jest już tylko kwestią czasu.
Choupo-Moting pozostanie w Monachium na kolejny sezon, zaś do ustalenia pozostały jeszcze drobne detale. Dziennikarze nie mają wątpliwości, że ruch ten jest bardzo opłacalny dla „Bawarczyków”, zwłaszcza że nie zarabia on dużo – mowa o 2 milionach euro rocznie (plus bonusy).
W szatni kameruński zawodnik o niemieckim pochodzeniu jest również niezwykle ważny – ze względu na swoją wielojęzyczność (biegle włada takimi językami jak niemiecki, francuski, angielski, hiszpański) pełni funkcję integracyjną. Co więcej Hasan Salihamidzic i sztab szkoleniowy bardzo cenią pracę Erica w zespole.
32-latek zawsze jest w dobrym nastroju i dogaduje się dobrze z każdym bez wyjątku. Szczególnie dobre relacje ma z takimi graczami jak Jerome Boateng, David Alaba, Leroy Sane, Joshua Kimmich oraz Serge Gnabry. Ponadto Kameruńczyk nigdy nie narzeka na swoją rolę rezerwowego i brak regularnej gry.
Kiedy napastnik przeniósł się do Bayernu, zdawał sobie doskonale sprawę, czego się spodziewać w zespole rekordowego mistrza Niemiec. Dbałość o dobrą atmosferę, pełne oddanie i zaangażowanie na treningach i w trakcie spotkań przesądziły o tym, że niebawem otrzyma nowy kontrakt. Ogłoszenie przedłużenia kontraktu ma nastąpić jeszcze w maju.
Od momentu swojego debiutu w FCB, Choupo-Moting rozegrał 30 spotkań dla Bayernu (1251 minut na murawie), zaś jego dorobek w tym czasie to 9 bramek oraz 1 asysta.
Komentarze