DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Bild: Gnabry nie jest obiecaną bombą transferową

fot. Ł. Skwiot

Dzisiejszy transfer Gnabry'ego wywołał niemałe zamieszanie i oburzenie wśród kibiców Bayernu Monachium. Wielu kibiców obawia się bowiem, że transfer Niemca jest planem zastępczym wobec Alexisa Sancheza.

Przed południem monachijczycy ogłosili transfer Gnabry'ego na Allianz Arenę. Transfer Niemca został odebrany dość specyficznie − część kibiców nie kryje swojego zadowolenia, podczas gdy niektórzy są rozczarowani poczynaniami zarządu FCB.

REKLAMA

Niemiecki dziennik "Bild"  śpieszy z wyjaśnieniami i donosi, że transfer 21-letniego Niemca nie jest obiecanym "granatem" czy bombą transferową o której wspominał nie tak dawno temu Uli Hoeness.

Jak czytamy w raporcie byłoby to bardzo głupie zachowanie, jeśli Bayern przepuściłby okazję kupna tak turbo uzdolnionego dryblera i w dodatku reprezentanta Niemiec za jedyne 8 milionów euro.

Co więcej klub ze stolicy Bawarii niewiele ryzykuje sprowadzając Gnabry'ego na Allianz Arenę, gdyż mowa jest o 8 milionach euro, co jak na Bayern jest niewielką sumą. Jeśli transfer wypali, to będzie to genialny ruch, w przeciwnym razie "Bawarczycy" odzyskają pieniądze w kolejnych 2 czy 3 latach sprzedając go gdzie indziej.

Dziennikarze "Bilda" zaprzeczają również jakoby transfer Gnabry'ego był nieudaną inwestycją − wręcz przeciwnie, pokazuje to tylko jak mądrą politykę prowadzi klub. Transfer Niemca nie jest obiecaną bombą, która ma zapewnić sukces "Gwieździe Południa" w Lidze Mistrzów.

REKLAMA
Źródło: Bild.de
GabrielStach

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...