Mając na uwadze ostatnie doniesienia prasowe, wszystko wskazuje na to, że lada moment nowym trenerem ekipy TSG Hoffenheim zostanie 38-letni Sebastian Hoeness.
Ostatnie kilka dni to wysyp informacji na temat możliwego objęcia posady trenera TSG Hoffenheim przez Sebastiana Hoenessa, który w sezonie 2019/20 poprowadził drugą drużynę Bayernu do historycznego mistrzostwa III Ligi.
Nie dalej jak wczoraj niemiecki dziennik „Bild” poinformował, że bratanek Uliego i syn Dietera Hoenessów jest bardzo bliski osiągnięcia finalnego porozumienia z ekipą „Dorfverein”, która na początku czerwca pożegnała się z 47-letnim Alfredem Schreuderem.
Jak czytamy dalej – do ustalenia pozostały już tylko drobne detale. Mimo wszystko problem tkwi w tym, iż umowa 38-latka z monachijczykami obowiązuje do końca czerwca 2022 roku i kierownictwo bawarskiego klubu nie do końca jest skłonne pozwolić na jego odejście.
TSG na sygnał od mistrzów Niemiec w tej sprawie ma już czekać prawie 2 dni. O pozostanie Sebastiana walczy przede wszystkim dyrektor sportowy, czyli Hasan Salihamidzic. Niemniej jednak, jeśli opiekun drugiej drużyny FCB rzeczywiście będzie chciał odejść, to „Bawarczycy” nie będą stawiać na jego drodze żadnych przeszkód.
Dla bratanka Uliego środowisko Hoffenheim jest dobrze znajome – w przeszłości miał możliwość bronić barw TSG jako ich zawodnik.
W przypadku odejścia kto mógłby zastąpić 38-latka na stanowisku szkoleniowca Bayernu II? Tobias Altschaeffl z niemieckiego dziennika „Sport Bild” & „Bild” donosi, że Holger Seitz może przejąć jego obwiązki w przyszłym sezonie. Warto jednak wspomnieć, że 45-latek, który w latach 2018-2019 prowadził już ekipę rezerw, przed rokiem na własne życzenie objął kierowniczy stołek w Campusie.
Komentarze