Trener Felix Magath zmienia ostatnio ustawienia Bayernu jak rękawiczki. Po dwóch latach gry w systemie 4-4-2 z tzw. rombem w pomocy, najpierw Magath zdecydował się grać 4-4-2 z dwójką defensywnych pomocników, a w meczu ze Spartakiem ustawił zespół jeszcze inaczej. Jak? Dziennikarze dziennika Bild określają to ustawienie jako 4-3,5-2,5.
Bild zastanawia się czy ten system doprowadzi Bayern do finału Ligi Mistrzów, który 23 maja 2007 roku rozegrany zostanie w Atenach. Magath tajemniczo uśmiecha się i mówi: - Ateny to moje miasto. Nietrudno zgadnąć dlaczego. Przecież to właśnie w tym mieście w finale Pucharu Europy 1983 Hamburger SV pokonał Juventus Turyn 1:0 właśnie po bramce Magatha.
Przeciwko Spartakowi zespół zagrał w systemie 4-3,5-2,5. Roque Santa Cruz, nominalny napastnik oscylował między linią pomocy a napadu. - Jeszcze nigdy nie mieliśmy okazji zagrać takim ustawieniem. Dlatego gra zaczęła układać się nam po przerwie. Piłki, których nam, napastnikom brakowało zaczęły coraz częściej przychodzić od Marka van Bommela - tłumaczy Santa Cruz.
Właśnie nowy nabytek Bayernu, pozyskany z FC Barcelony van Bommel obsłużył wymarzonym podaniem Santa Cruza przy bramce na 2:0.
Owen Hargreaves grający przed obrońcami oraz Bastian Schweinsteiger schodzący do środka z lewego skrzydła zagwarantowali, że w drugiej połowie gra Bayernu w środku pola wyglądała naprawdę dobrze. Van Bommel obiecuje ponadto: - Jeżeli potenujemy ze sobą jeszcze trochę te ustawienie to będziemy grali jeszcze lepiej.
4:0 - Bayern jeszcze nigdy lepiej nie zaczął Ligi Mistrzów. Nawet włodarze Bayernu byli zdziwieni, że w końcu zobaczyli długo oczekiwany ładny futbol w wykonaniu swojej drużyny. - Po przerwie wyglądało to bardzo dobrze - przyznaje Karl-Heinz Rummenigge. Uli Hoeness dodaje: -Było kilka pięknych akcji. Ten system ma u nas przyszłość.
Rummenigge jednak pozostaje ostrożny w ocenach: - Pamiętajmy, że Spartak nie należy do najsilniejszych rywali. Chcemy awansować do 1/8, a to będzie naprawdę ciężkie zadanie.
Najbliższym rywalem Bayernu w Lidze Mistrzów będzie Inter Mediolan. W zeszłym sezonie na San Siro Bayern poległ w pojedynku z lokalnym rywalem Interu, AC Milanem 1:4 w 1/8 Ligi Mistrzów.
Źródło: bild.de
Komentarze