Latem 2017 roku Bayern Monachium ogłosił zatrudnienie nowego asystenta Carlo Ancelottiego, po tym jak Hermann Gerland został włączony do sztabu Campusu Bayernu. Jak dobrze wiemy wybór padł na Willy'ego Sagnola.
Legendarny obrońca Bayernu nie miał okazji cieszyć się z funkcji asystenta Carlo Ancelottiego zbyt długo, albowiem jak dobrze wiemy „Carletto” został pod koniec września zwolniony z posady trenera Bayernu Monachium.
Willy Sagnol miał następnie okazję jeszcze poprowadzić pierwszy zespół Bayernu w zremisowanym 2:2 ligowym pojedynku z Herthą Berlin. Wkrótce po tym spotkaniu monachijczycy ogłosili, że nowym trenerem bawarskiego klubu będzie Jupp Heynckes.
Francuz nie znalazł się już jednak w sztabie szkoleniowym „Don Juppa”, który jako asystentów wybrał sobie swoich dawnych druhów, czyli Petera Hermanna oraz Hermanna Gerlanda. Sagnol z uwagi na ważną do 2019 roku umowę nie opuścił jednak Bayernu.
Do dziś Willy zatrudniony jest w klubie jako pracownik techniczny, jednakże niewykluczone, iż latem 41-latek będzie pracował w swoim zawodzie. Jak informuje niemiecki dziennik „Bild” usługami francuskiego trenera zainteresowany jest belgijski zespół RSC Anderlecht.
Dziennikarze informują, że Sagnol jest głównym kandydatem do objęcia RSCA. Choć 5-krotny mistrz Niemiec z FCB ma umowę z „Bawarczykami” ważną do 2019 roku, to klub ze stolicy Bawarii nie ma zamiaru rzucać kłód pod nogi Francuza i jest gotów nawet rozwiązać ową umowę.
Komentarze