Przez dziesięć lat Bastian Schweinsteiger występuje w Bayernie Monachium na pozycji pomocnika. Od wielu sezonów kibice nie wyobrażają sobie składku FCB bez tego 28-letniego piłkarza. Jednak już w sobotę czeka nas inauguracja, a nikt nie jest w stanie powiedzieć, czy w Fuerth na boisku zobaczymy popularnego Schweiniego.
Dziennikarze gazety Bild zastanawiają się, czy nie jesteśmy świadkami kluczowego punktu, w którym znalazła się kariera Bastiana - ostatni sezon to pasmo niepowodzeń: urazy, które trwają do tej pory, porażka na trzech frontach w minionych rozgrywkach, zawieszenie na finał Ligi Mistrzów i szybkie odpadnięcie z EURO pozostawiły trwały ślad na psychice Schweinsteigera, który najwyraźniej nie pozwala mu stanąć na własne nogi.
Czy Bastian musi się obawiać, że Bayern będzie planował przyszłość bez niego? Fakty są takie, że w meczu z Jahn Regensburg Schweini do 75. minuty przebywał na ławce rezerwowych. Tym samym nie było mu dane zebrać praktyki meczowej, która w tym momencie jest mu bardzo potrzebna. Innego zdania jest Matthias Sammer: "To jest puchar, gdzie gra się na śmierć i życie, a Schweinsteiger nie jest w pełni zdrowy".
"Basti odzyska zaufanie do swój nóg i wyczyście głowę. Jednak teraz musi bardzo, bardzo mocno pracować nad sobą" dodał dyrektor sportowy FC Bayern. A przyszłość reprezentantowi Niemiec może przynieść konkurenta do walki o miejsce w składzie pod warunkiem, iż Bawarczycy sfinalizują transfer Javiego Martineza.
Schweini na słowa otuchy może liczyć ze strony żywej legendy FCB, Franza Beckenbauera. "Na dojście do siebie po takim sezonie potrzebny jest czas. A gdy Martinez przyjdzie do Bayernu to wraz z Bastianem może stworzyć perfekcyjny duet".
W pucharowym spotkaniu jego miejsce zajął ulubieniec Juppa Heynckesa, Toni Kroos. Co na ten temat miał do powiedzenia Schweini? "I tym sposobem muszę wrócić do psychiatry. Prosto z autobusu udam się do instytutu Maxa Plancka" stwierdził z uśmiechem sam zainteresowany.
Zapewne miał to być żart. Jednak nie wyszedł mu - jak wiele innych rzeczy w ostatnim czasie...
www.bild.de
Komentarze