Choć spora grupa zawodników Bayernu Monachium przebywa jeszcze na zgrupowaniach swoich reprezentacji narodowych, to jeden z nich był zmuszony przedwcześnie wrócić do klubu.
Mowa rzecz jasna o Corentinie Tolisso, który nie zagrał w ani jednym meczu dla reprezentacji narodowej swojego kraju podczas trzeciej w tym sezonie przerwy reprezentacyjnej.
Co więcej po ostatnim pojedynku w Lidze Narodów z Portugalią (wygrana Francuzów 1:0), selekcjoner mistrzów Świata z 2018 roku, czyli Didier Deschamps potwierdził, że w wyniku lekkiego urazu, pomocnik powróci do Monachium przedwcześnie.
‒ Coco miał wczoraj problemy. To nic poważnego, ale nie będzie do naszej dyspozycji we wtorek. Corentin powróci do Bayernu Monachium − skomentował Deschamps.
Nie dalej jak dziś monachijczycy wznowili treningi po kilku dniach wolnego, ale jak zauważa „Bild” ‒ w grupie trenujących zabrakło Tolisso, który choć powrócił już do stolicy Bawarii, to nie brał udziału w dzisiejszych zajęciach.
Póki co nie wiadomo jak poważny jest to uraz i czy Corentin zdąży na czas na sobotni mecz ligowy z Werderem Bremą (początek na Allianz Arenie o 15:30). Na prośbę dziennikarzy, klub odmówił komentarza w sprawie Francuza.
Komentarze