Wczorajszego popołudnia poznaliśmy szeroką kadrę Niemców na nadchodzący okres przygotowawczy, podczas którego nasi sąsiedzi zza Odry zagrają towarzysko z Austrią i Arabią Saudyjską.
Niestety w szerokiej kadrze zabrakło między innymi Sandro Wagnera − Joachim Loew powołał w jego miejsce Nilsa Petersena z drużyny SC Freiburg. Jak już wcześniej Was informowaliśmy 30-letni snajper zareagował bardzo emocjonalnie.
Podczas wczorajszego treningu Sandro uronił kilka łez, lecz jego koledzy z zespołu od razu go wsparli, podczas gdy Jupp Heynckes miał mu powiedzieć wprost, że nie rozumie decyzji Loewa o braku powołania go do kadry na obóz przygotowawczy.
Jak dowiadujemy się z najnowszych doniesień niemieckiej prasy Sandro Wagner nie wytrzymał i podjął decyzję o rezygnacji z gry dla kadry narodowej − wychowanek bawarskiego zespołu oznajmił, iż rozumie decyzję Joachima Loewa o braku powołania i życzy swoim kolegom sukcesu w Rosji.
− Dla mnie to jasne i rozumiem to. Najwyraźniej nie pasuję do naszej reprezentacji narodowej − powiedział Sandro Wagner.
− Życzę moim chłopakom wszystkiego najlepszego w Rosji i mam nadzieję, że wrócą do kraju jako mistrzowie Świata. Skłamałbym, gdybym powiedział, że nie byłem zawiedziony − podsumował Niemiec.
REKLAMA
Urodzony w Monachium napastnik swój debiut w kadrze narodowej zaliczył 6 czerwca 2017 roku. Od tamtego okresu Wagner rozegrał łącznie 8 spotkań, w których zdobył pięć bramek. Wraz z niemiecką reprezentacją Sandro zdobył w minionym roku Puchar Konfederacji.
Komentarze