Oczekiwanie dobiegło końca! Po kilku dniach przerwy, do akcji w Lidze Mistrzów powracają piłkarze Bayernu, gdzie obowiązki trenera pełni Julian Nagelsmann.
Dokładnie o 21:00 o kolejny komplet punktów powalczy Bayern Monachium – w ramach czwartej kolejki fazy grupowej elitarnych rozgrywek Champions League monachijczycy zmierzą się na wyjeździe z Viktorią Pilzno. Przy okazji nadchodzącego starcia, na pytania dziennikarzy na konferencji prasowej odpowiadał wczoraj trener Michal Bilek.
− W pierwszym meczu Bayern zaprezentował bardzo dobrą grę kombinacyjną. Po stracie piłki błyskawicznie kontratakowali 5-6 zawodnikami. Musimy być niezwykle ostrożni w rewanżu – powiedział Bilek.
− Bayernowi wypadnie kilku zawodników, ale Joshua Kimmich i Thomas Mueller wrócą w porównaniu do pierwszego meczu... Mają tak klasowy skład, że w zasadzie nie będzie żadnej różnicy w składzie – mówił dalej.
− Jeśli chodzi o defensywę, nie możemy pozwolić im na szybkie przejścia do ataku, są bardzo groźni pod tym względem. Gramy u siebie i będziemy chcieli zagrać lepszy mecz i uzyskać lepszy wynik niż w zeszłym tygodniu. Będziemy starali się grać odważnie, chcemy zagrozić ich bramce – dodał.
− Spodziewam się, że nasza ofensywa będzie lepsza niż w zeszłym tygodniu i będziemy znacznie śmielsi. Bayern Monachium to wielka marka i ważny klub, ale gramy u siebie i chcielibyśmy zadowolić naszych kibiców. Ten mecz będzie wielkim wydarzeniem dla całego Pilzna i zrobimy wszystko, aby uzyskać jak najlepszy wynik – podsumował Michal Bilek.
REKLAMA
Przypominamy przy okazji, że równolegle z pojedynkiem w Pilznie, na Spotify Camp Nou odbędzie się spotkanie Barcelony z Interem (strata punktów Hiszpanów sprawi, że Bayern będzie już pewny awansu do fazy pucharowej w Lidze Mistrzów).
Komentarze