Na przestrzeni kilkunastu ostatnich miesięcy, z ekipą rekordowego mistrza Niemiec łączyło się wielu młodych i utalentowanych piłkarzy z całej Europy.
Jednym z takich zawodników był przede wszystkim pomocnik TSG Hoffenheim – Tom Bischof – któremu z racji na ogromny talent wróży się wielką przyszłość. Jak się okazuje trener Nagelsmann dwukrotnie próbował już nakłonić Niemca na transfer, ale ten wolał zostać w Sinsheim.
Jak poinformował niedawno tygodnik „Sport Bild”, latem zeszłego roku szkoleniowiec bawarskiego klubu osobiście kontaktował się nawet z 16-latkiem, aby nakłonić go na wybór Bayernu Monachium.
34-latek podczas rozmowy telefonicznej z Niemcem zdradził mu, że obejmie stery pierwszego zespołu „Gwiazdy Południa” i chciałby go za wszelką cenę ściągnąć na Allianz Arenę, gdzie mógłby się rozwijać i w przyszłości stanowić o sile pierwszego zespołu w środku pola.
Julian poinformował także swoich przełożonych z Monachium o życzeniu pozyskania Bischofa, ale koniec końców transfer nie doszedł do skutku, albowiem Tom zdecydował się przedłużyć kontrakt z Hoffenheim (jego obecna umowa obowiązuje do końca czerwca 2025 roku).
Dziennikarze wspomnianego wyżej źródła podkreślają, iż nie jest to pierwsza taka sytuacja, kiedy 16-latek odmawia Nagelsmannowi, albowiem kiedy ten jeszcze był w RB Lipsk, również starał się ściągnąć młodego pomocnika. W tamtym czasie doszło również do spotkania, ale Niemiec nie dał się przekonać.
Tom Bischof
16-latek nominalnie jest ofensywnym pomocnikiem, ale może także z powodzeniem grać nieco niżej, czy na prawej pomocy. Bischof od dłuższego czasu trenuje z pierwszym zespołem Hoffenheim i raz miał już okazję zagrać dla ekipy Hoenessa. Licząc zaś jego występy dla TSG U-19 w tym sezonie, to mowa o 18 meczach, 8 bramkach i 8 asystach.
Komentarze