Wczorajszego późnego wieczoru swoje czternaste oficjalne spotkanie w niemieckiej pierwszej Bundeslidze rozegrali piłkarze Bayernu Monachium.
Przypomnijmy raz jeszcze – rywalem monachijczyków w ramach 14. kolejki Bundesligi była drużyna Werderu Brema, gdzie obowiązki trenera pełni Ole Werner. Ostatecznie „Bawarczycy” nie pozostawili beniaminkowi żadnych złudzeń i rozbili bremeńczyków na Allianz Arenie aż 6:1.
Tradycyjnie już po ostatnim gwizdku, w strefie mieszanej na pytania dziennikarzy odpowiadali piłkarze oraz trenerzy obu klubów. W przypadku beniaminka, swoje zdanie wyraził między innymi Leonardo Bittencourt.
− Straciliśmy piłkę na własnej połowie i Bayern wykorzystał to bezlitośnie. W początkowej fazie często wygrywaliśmy piłkę, ale nie robiliśmy z niej wystarczająco dużo pożytku, ale udało nam się wyrównać – powiedział Bittencourt.
− Staraliśmy się bronić odważnie, ale wiedzieliśmy też, że z tyłu będą przestrzenie, które Bayern może wykorzystać. Wszystko musi ze sobą współgrać. W meczu z Bayernem tego nie było, więc słono za to zapłaciliśmy – podsumował Leonardo Bittencourt.
Piłkarze Bayernu Monachium na regenerację i przygotowania do kolejnego spotkania będą mieli niewiele czasu – w przyszłą sobotę na Veltins Arenie w Gelsenkirchen odbędzie się pojedynek pomiędzy miejscowym Schalke a gośćmi z Bawarii.
Komentarze