Za nami kolejne spotkania w ramach rozpoczętego 20 listopada turnieju mistrzostw świata w Katarze. W akcji mogliśmy oglądać wczoraj m. in. Marokańczyków.
Maroko *0:0 (0:0) Hiszpania
Wczorajszego późnego popołudnia swoje czwarte spotkanie na mistrzostwach świata w Katarze rozegrali piłkarze marokańskiej reprezentacji narodowej, gdzie obowiązki selekcjonera pełni Walid Regragui.
Rywalem Marokańczyków była reprezentacja narodowa Hiszpanii, która przypomnijmy przegrała w ostatnim pojedynku fazy grupowej z Japonią 1:2, co w ostatecznym rozrachunku doprowadziło do odpadnięcia zespołu „Die Mannschaft” z mundialu.
Choć podopieczni Luisa Enrique dominowali w tym starciu, to nie potrafili zbytnio zagrozić bramce swoich rywali. Jako że regulaminowe 90 minut zakończyło się bezbramkowym remisem, konieczna była dogrywka, która również nie wyłoniła zwycięzcy. W związku tym rozegrano konkurs rzutów karnych.
Koniec końców Marokańczycy spisali się lepiej i ograli Hiszpanów 3:0 w serii jedenastek (świetnie bronił przede wszystkim Bono). Jeśli mowa o jedynym reprezentancie Bayernu w marokańskiej kadrze, to Noussair Mazraoui spędził na boisku 82 minuty, w których pokazał się z dobrej strony (po raz kolejny na tych mistrzostwach).
O półfinał z Portugalią
Marokańczyków czeka teraz kilkudniowa przerwa na regenerację i przygotowania do kolejnego spotkania. Już w najbliższą sobotę, Mazraoui i spółka powalczą o awans do półfinału mistrzostw świata z Portugalią (początek meczu o 16:00).
Komentarze