Według niemieckiego serwisu bild.de Bayern Monachium spotka się pod koniec kwietnia z Arjenem Robbenem i jego ojcem w sprawie przedłużenia kontraktu Holendra. Wszystko wskauzje na to, że nowa będzie obowiązywała do 2015 roku.
Informacja jest dość zaskakująca, zwłaszcza, że w ostatnim czasie pojawiały się w mediach plotki, mówiące o tym, że Arjen cały czas się zastanawia. Spekulacje prasowe dotyczył głównie zainteresowania Holenderem ze strony angielskich klubów. Również niedawno pojawił się artykuł w którym Robben narzekał na zachowanie Heynckesa po jego powrocie po kontuzji. "To był grzech, że musiałem rozpocząć 3 mecze na ławce rezerwowych, to utrudniło mi dojście do swojego rytmu" mówił o całej sytuacji Arjen.
Reprezentant Holandii odniósł się również do krytyki Beckenbauera: "Jest wiele rzeczy, których nie chciałbym usłyszeć jeszcze raz, ciężko się z tego cieszyć". Arjen nie zapomniał jednak o pomocy jaką dostał od najwyższych władz klubu: "Prezydent Uli Hoeneess i przewodniczący Karl-Heinz Rummenigge pomagali mi bardzo. Prowadziłem z nimi bardzo dobre rozmowy, nawet podczas mojej kontuzji. To było naprawdę miłe. Ale inni...".
Komentarzy do słów Holendra brak, jednak trener Heynckes nie może doczekać się przedłużenia umowy z Robbenem: "Myślę, że on znowu pokazuje jaki jest ważny dla Bayernu. Gra zespołowo, co czyni go bardzo cennym". Wszystko wskazuje na to, że życzenie Heynckesa i wielu kibiców spełni się niebawem.
źródło:sport1.de
Komentarze