Przez jeden Jerome Boateng reprezentował barwy Manchesteru City. W barwach The Citizens 23-letni obrońca pokonał Chelsea Londyn, rywala FC Bayern w finale Ligi Mistrzów. Z tej okazji dziennikarze Bild przeprowadzili wywiad z zawodnikiem piłkarskiej kadry Niemiec.
Bild: Wróćmy do Pana czasów w Manchesterze City. Jak było w Anglii?
Jerome Boateng: "Miałem tam zwariowany okres. Moim sąsiadem był Wayne Rooney. Kiedy były spekulacje o jego odejściu z MU, nad domem latały helikoptery i próbowały nakręcić jakiś reportaż. I to wszystko działo się w tak małej miejscowości jak Prestbury. To miejsce niezwykle spokojne, przytulne, pół godziny od Manchesteru. Człowiek jest daleko od tego całego zgiełku".
Bild: Miał Pan w ogóle kontakt z Rooneyem?
Jerome Boateng: "Nie. W okolicy mieszkało wielu zawodników, ale nie miałem z nimi kontaktu. Widywałem czasami Wayne'a, ale było to zazwyczaj, gdy jechałem do mojej ulubionej restauracji".
Bild: Za czym Pan tęskni?
Jerome Boateng: "Futbol był twardszy. Sędziowie nie odgwizdywali każdego dotknięcia".
Bild: A czego Panu nie brakuje?
Jerome Boateng: "Pogody".
Bild: Powiedział Pan, że Premier League jest wciąż mocniejsza niż Bundesliga.
Jerome Boateng: "Już nie ma takiej różnicy. Co prawda liga angielska w dalszym ciągu ma znacznie więcej pieniędzy, ale sportowo obie ligi się zbliżyły".
Bild: Grając dla City, pokonał Pan Chelsea. Jak tego dokonać raz jeszcze?
Jerome Boateng: "Nie mam patentu na to. Zresztą nie sądzę, aby Chelsea w finale zagrała tak samo jak z Barceloną. Nie będą bronić się całym zespołem przed własnym polem karnym. Poza tym naszemu sztabowi pozostawiam wymyślenie planu na ten pojedynek".
Bild: Z Alabą, Badstuberem i Lahmem tworzy Pan najlepszą obronę w Europie. Real jest poza burtą, a Bayern nadal w grze. Jednak w finale dwóch z czterech nie będzie mogło zagrać...
Jerome Boateng: "Uważam, że sędzia tamtego spotkania popełnił błędy. Obie kartki były zbyt pochopne. Szkoda mi kolegów. Powiedziałem Davidowi i Holgerowi, że boli mnie taka sytuacja. A także, że chylę czoła przed ich grą".
Bild: Powiedział Pan, że jak Bayern zdobędzie tytuł to zaprezentuje Pan swój taniec. FCB ma szanse na dwa trofera - choreografia jest już gotowa?
Jerome Boateng: "Wszystko będzie się działo spontanicznie. Będzie kompletna improwizacja".
www.bild.de
Komentarze