Obrońca Bayernu Monachium i reprezentacji, Jérôme Boateng, wyjawił, że zdarzenia jakie miały miejsce w Paryżu, należą do najbardziej przerażających momentów w jego życiu. 27-latek przebywał na boisku w czasie meczu pomiędzy Francją a Niemcami przez 45 minut, a później wraz z kolegami - ze względów bezpieczeństwa - spędził noc na stadionie.
„Dla mnie noc w Paryżu to najbardziej przerażające doświadczenie w życiu, bowiem byliśmy tak blisko tych zdarzeń” – powiedział „Kickerowi”.
„Po pierwszym wybuchu spojrzałem na trybuny, ale nie zauważyłem dymu. Zastanawiałem się, co to mogło być”.
„Myślę, że Euro odbędzie się - tak jak zaplanowano - we Francji. To, co się wydarzyło, mogło się wydarzyć wszędzie” – dodał Boateng.
W paryskich zamachach śmierć poniosło ponad 120 osób, a prawie 100 nadal jest w stanie krytycznym.
GOAL.com
Komentarze