Nie tak dawno temu Niemiecki Związek Piłki Nożnej oficjalnie podjął decyzję, że dotychczasowy selekcjoner, czyli Joachim Loew, pozostaje na swoim stanowisku.
Jak można było się spodziewać decyzja ta wywołała niemałe poruszenie wśród kibiców i środowiska piłkarskiego w Niemczech. Choć zdecydowana większość była za zwolnieniem Joachima Loewa, to pojawiały się również głosy, aby pozostawić 60-latka na dotychczasowym stanowisku. Pewnym jest, że Niemiec poprowadzi reprezentację przynajmniej do mistrzostw Europy, a później jego dalsza przyszłość będzie uzależniona od wyników.
Niemieckie media z „Bildem”, „Sport Bildem” i „Sport1” na czele donoszą, że możliwa jest nawet dłuższa współpraca, o ile „Die Mannschaft” nie skompromitują się na nadchodzącym Euro i zajdą co najmniej do półfinału turnieju. Ostatnio nt. decyzji o pozostawieniu Loewa swoje zdanie wyraził Jerome Boateng, który przypomnijmy został odsunięty przez Jogiego w marcu 2019 roku.
− Moim zdaniem to właściwa decyzja. Jestem przekonany, że Jogi i jego zespół poradzą sobie dobrze na mistrzostwach Europy – skomentował defensor Bayernu.
Jak z kolei wygląda kwestia powrotu Matsa Hummelsa, Jerome’a Boatenga i Thomasa Muellera do kadry narodowej? Według doniesień Floriana Plettenberga nie jest to już wykluczone! Decyzja będzie zależała tylko i wyłącznie od samego Joachima Loewa.
Jeśli 60-latek zdecyduje się do marca 2021 roku postawić ponownie na wspomniane wyżej trio, to selekcjoner otrzyma pełne poparcie względem swojej decyzji ze strony Oliviera Bierhoffa oraz prezydium Niemieckiego Związku Piłki Nożnej.
Warto również podkreślić, że tygodnik „Sport Bild” poinformował ostatnio o dalekosiężnych planach DFB, które marzy o tym, aby podczas Euro w 2024 roku (rozgrywane w Niemczech), kadrę narodową poprowadził Juergen Klopp (Loew mógłby kontynuować pracę do Mundialu w 2022 roku, o ile w nadchodzących mistrzostwach zajdzie co najmniej do półfinału).
Komentarze