Po pogromie 6:0 nad Wolfsburgiem zarówno zawodnicy, jak i sztab szkoleniowy Bayernu Monachium w pełni koncentrują się już na nadchodzącym starciu Ligi Mistrzów z Liverpoolem.
W ubiegłą sobotę „Bawarczycy” bez najmniejszych problemów rozbili na własnym terenie VfL Wolfsburg 6:0 i awansowali na fotel lidera Bundesligi. Tym samym mistrzowie Niemiec przystąpią do nadchodzącego starcia w Lidze Mistrzów z bardzo dobrymi nastrojami.
Jak doskonale wiemy w środę Niko Kovac będzie zmuszony radzić sobie bez Joshuy Kimmicha, który w pierwszym meczu (bezbramkowy remis) został ukarany żółtą kartką i w rezultacie nagromadzonych kartoników został zawieszony na spotkanie rewanżowe z „The Reds”.
Nieobecność młodego Niemca na prawej defensywie najpewniej doprowadzi do tego, że od pierwszych minut wybiegnie Rafinha, który rozegrał ostatnie dwa pojedynki ligowe w pełnym wymiarze czasowym (z Borussią M’Gladbach oraz VfL Wolfsburgiem).
Niewykluczone także, że trener Kovac zdecyduje się na wystawienie na prawej stronie defensywy Jerome’a Boatenga. Zapytany przez dziennikarza magazynu „Kicker” o taka możliwość, rosły stoper bawarskiego klubu odpowiedział:
− Nie miałbym z tym problemu. Jeśli mogę pomóc naszej drużynie na tej pozycji, to jestem gotów! – skomentował Jerome Boateng.
REKLAMA
Komentarze