Biorąc pod uwagę zawodników występujących na co dzień w rozgrywkach pierwszej niemieckiej Bundesligi, to możemy w niej wyróżnić kilku świetnie zapowiadających się piłkarzy.
Jednym z takich zawodników bezsprzecznie jest Luka Jovic, który mimo swojego młodego wieku jest już łączony z transferem do kilku wielkich klubów z europejskiej czołówki. Dobra gra, zdobywane bramki i asysty sprawiają, że Serb budzi coraz to większe zainteresowanie w Europie.
Od wielu miesięcy snajper Eintrachtu Frankfurt łączony jest z Bayernem Monachium, zaś wielu piłkarskich ekspertów sugeruje, że Jovic może być idealnym następcą Roberta Lewandowskiego w zespole "Gwiazdy Południa".
Ostatnio na temat serbskiego snajpera wypowiedział się dyrektor sportowy Eintrachtu − Fredi Bobic − którego zapytano wprost o ostatnie plotki łączące Lukę z drużyną rekordowego mistrza Niemiec. 47-latek zaznaczył, że póki co nie było oficjalnego kontaktu z Monachium w tej sprawie.
− Nie wiem, więc nie mogę nic o tym powiedzieć. Nie wiem co się dzieję za moimi plecami. Mogę tylko powiedzieć, że oficjalnie nie ma kontaktu pomiędzy Bayernem a Eintrachtem − podsumował Fredi Bobic.
Luka Jovic jest jednym z najważniejszych piłkarzy w obecnym składzie Eintrachtu. Serb w 22 rozegranych do tej pory meczach ligowych ustrzelił 15 bramek oraz zaliczył 7 asyst. Co więcej napastnik średnio ma udział przy golu swojego zespołu co 65 minut, co jest najlepszym współczynnikiem w całej lidze.
Komentarze