Wczorajszego popołudnia Bayern pokonał na wyjeździe Eintracht 1:0, jednakże w pamięci kibiców na długo zapadną błędne decyzje arbitra głównego Harma Osmersa.
W pierwszej połowie spotkania na Commerzbank Arenie żółtą kartkę za przewinienie na piłkarzu Eintrachtu tuż przed polem karnym FCB otrzymał Arturo Vidal. Zdaniem kibiców Chilijczyk zasługiwał na czerwoną kartkę.
Nie była to jedyna kontrowersyjna sytuacja, albowiem w drugiej połowie Wolf brutalnie od tyłu zaatakował Jamesa Rodrigueza. Sędzia początkowo pokazał czerwony kartonik, lecz po skorzystaniu z powtórki i systemu VAR cofnął swoją decyzję i pokazał pomocnikowi tylko żółty kartonik.
Do sytuacji z pierwszej połowy i braku czerwonej kartki dla Vidala postanowił odnieść się zaraz po meczu dyrektor sportowy Eintrachtu − Fredi Bobic − który jasno zasugerował, że monachijczycy ponownie skorzystali z "bonusu Bayernu".
− Arturo Vidal powinien otrzymać czerwoną kartkę! Gdyby grał dla któregoś z pozostałych 17 klubów występujących w Bundeslidze, to z całą pewnością zostałby wyrzucony z boiska − zakończył Bobic.
Komentarze