Podobnie jak w wielu innych europejskich ligach, w niemieckiej Bundeslidze zimowe okienko transferowe kończy się oficjalnie z dniem 1 lutego 2021 roku.
Choć „Bawarczycy” stanowczo wykluczają wzmocnienia tej zimy (potwierdził to między innymi Hasan Salihamidzic, Hansi Flick oraz Karl-Heinz Rummenigge), to z Monachium wciąż może odejść jeden lub nawet dwóch zawodników.
Podczas gdy Javi Martinez budzi zainteresowanie z chińskiej Super Ligi, to młody i utalentowany Joshua Zirkzee od dłuższego czasu jest tematem spekulacji w niemieckiej prasie. Holender łączony jest między innymi z przenosinami do Eintrachtu Frankfurt oraz 1. FC Koeln.
Niedawno w niedzielnym programie „Doppelpass” na temat potencjalnego pozyskania 19-latka wypowiedział się dyrektor sportowy frankfurckiego klubu, czyli Fredi Bobic.
− Zdecydowanie musimy coś zrobić ws. naszego ataku. Musimy poszukać nowego zawodnika, ale rynek nie jest łatwy. Wypożyczenie miałoby sens, ponieważ trudno jest przewidzieć, co się wydarzy latem. Poszukujemy kogoś z wyobraźnią – powiedział Bobic.
− Zirkzee pasowałby idealnie pod względem profilu. Udowodnił już, że potrafi grać w Bundeslidze. Skupiamy się na takich zawodnikach jak Joshua. Cały pakiet musi być jednak dopasowany - sportowo i ekonomicznie – podsumował dyrektor sportowy SGE.
REKLAMA
Joshua Zirkzee gra dla Bayernu już od lata 2017 roku, kiedy to za 150 tysięcy przeniósł się do młodzieżówki FCB z Feyenoordu. Oprócz licznych występów dla juniorskich zespołów bawarskiego klubu, Holender ma również na swoim koncie 17 występów w pierwszej drużynie. Dotychczasowe liczby 19-latka (licząc wszystkie ekipy):
− 98 spotkań
− 50 bramek
− 26 asyst
Komentarze