W zespołach występujących w rozgrywkach niemieckiej Bundesligi, możemy wyróżnić kilku naprawdę uzdolnionych i młodych zawodników, którzy budzą zainteresowanie klubów z europejskiej czołówki.
Od dłuższego czasu jednym z takich zawodników jest Kai Havertz z Bayeru 04 Leverkusen, który budzi zainteresowanie wielu klubów z europejskiej czołówki, w tym Bayernu Monachium, który ma młodego Niemca na swoim celowniku od wielu miesięcy.
Ostatnio na łamach „Algemeen Dagblad” na temat przyszłości 20-letniego pomocnika wypowiedział się Peter Bosz, czyli trener „Aptekarzy”, który dał jasno do zrozumienia, że Havertz najpewniej w letnim okienku transferowym zmieni otoczenie klubowe.
− Kai ma 20 lat, ale to już jego czwarty sezon w Bundeslidze. To wiele mówi. Wszyscy w Niemczech uważają go za cudowne dziecko. Pochodzi z Aachen, jest w Bayerze odkąd skończył 8 lat. To fajny chłopak do pracy. Jest inteligentny, do tego gra na pianinie − skomentował Bosz.
− Sprzedaliśmy jego kolegę, Juliana Brandta do Borussii Dortmund ostatniego lata. Havertz momentalnie zaczął na siebie skupiać jeszcze więcej uwagi. Przed przerwą zimową wiele przeszedł. Przegraliśmy derby z Kolonią i potem z Herthą. Nagle cały stadion wygwizdywał go. Był tym zdewastowany. Pytał 'Dlaczego ludzie mnie nienawidzą?' To tylko 20-latek i musisz mu wyjaśnić: 'Nie nienawidzą Cię, ale tak to wygląda w piłce' − mówił dalej Holender.
− W trakcie przerwy zimowej i przygotowań pokazaliśmy mu, że nie dociera zbyt często w pole karne. Teraz robi to znacznie częściej. Jego udział w bramkach i asystach gwałtownie wzrósł. Nie utrzymamy go dłużej niż do lata. To będzie transfer w wysokości 100 mln euro. Co ja mówię!? Ponad 100 milionów! − podsumował Peter Bosz.
REKLAMA
Szacunkowa wartość Havertza wynosi obecnie 90 milionów euro. Aby potwierdzić słowa Bosza wystarczy tylko przyjrzeć się bliżej liczbom Kaia w tym sezonie − w 34 meczach pomocnik Bayeru 04 strzelił 10 bramek oraz zanotował 8 asyst (większość w 2020 roku).
Komentarze