DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Bundesliga - największe źródło piłkarskich talentów

fot. Ł. Skwiot (wszystkie prawa zastrz.)

Bundesliga to jedna z najmocniejszych lig w Europie. Nowoczesne stadiony i fantastyczna frekwencja powodują, że oglądanie ligi niemieckiej jest jeszcze przyjemniejsze. Ostatnimi czasy jest w niej jednak coś innego, co przyciąga uwagę kibiców.

REKLAMA

Oczywiście nie będę pisał o dobrze radzących sobie Polakach, bo ten temat został już wiele razy poruszany i wydaję się, że o trójce z Dortmundu słyszał w Polsce każdy, nawet nie do końca zainteresowany futbolem. Tym, na co warto zwrócić uwagę i czym wyróżnia się obecnie Bundesliga to niewiatygodna ilość talentów, które się w niej rodzą. 

Młodzi, zwłaszcza niemieccy, piłkarze mają doskonałe warunki do rozwoju. Wszystko zmieniło się na przełomie XX i XXI wieku. Powodem ogromnej rewolucji w szkoleniu młodzieży były bardzo słabe występy reprezentacji Niemiec na wielkich turniejach ( Mistrzostwa Świata we Francji w 1998 roku oraz Mistrzostwa Europy w Holandii i Belgii w 2000 roku ). W Niemczech znajduje się obecnie aż 29 elitarnych szkół, które skoncentrowane są na tym, aby wychować zdolnych piłkarzy. Wszystkie szkoły pamietają też o rozwoju intelektualnym swoich uczniów i kładą nacisk na edukacje, aby każdy z adeptów piłki nożnej miał szansę na obiecujące perspektywy na życie. Dodatkowo każdy z klubów pierwszej i drugiej Bundesligi musi posiadać własną akademię piłkarską. To oczywiście nie wszystko, ponieważ system szkolenia w Niemczech jest niesamowicie rozbudowany. Od 2002 roku Niemcy przeznaczyli na rozwój młodych piłkarzy aż 0,5 milarda euro. Taka kwota musi robić wrażenie.
 
Od kilku lat widać, że nie były to pieniądze wyrzucone w błoto. Młodzieżowe kadry Niemiec odgrywają na wszystkich imprezach kluczowe role. Seniorska reprezentacja Niemiec uznawana jest obok Hiszpanów za najlepszą na świecie. W kadrze powołanej przez Joachima Loewa na ostatnie mecze eliminacji Mistrzostw Świata w Brazylii znalazło się miejsce tylko dla jednego piłkarza, który ma powyżej 30. roku życia. Mowa oczywiście o 34-letnim, niezawodnym Miroslavie Klose. 
 
Dwa obecnie najmocniejsze kluby w Niemczech, czyli Borussia Dortmund i Bayern Monachium, mają w swoich szeregach mnóstwo młodych piłkarzy. Każdy z nich aspiruje do tego, aby być powołanym do reprezentacji, albo stanowi już jej ważną część. Jednak to nie tylko te dwa kluby mają w swojej kadrze młodych i zdolnych piłkarzy. Niemal w każdym klubie z Bundesligi można znaleźć bardzo ciekawego piłkarza, który ma przed sobą dużą karierę. Niemieckie kluby nie stawiają tylko na swoich wychowanków. Doskonały skauting pozwala im na wynajdywanie perełek z innych, najczęściej słabszych lig. Polityka transferowa wielu klubów opiera się na ściąganiu młodych piłkarzy, którzy w przyszłości mogą zostać sprzedani za większe pieniądze. Ja chciałbym przedstawić listę tych najciekawszych, którzy zdążyli już pokazać się szerszej publiczności. Jedni z nich są już gwiazdami w Bundeslidze, a inni mają ogromne możliwości i szanse, aby takimi gwiazdami zostać.
 
BRAMKARZE:
Sepp Maier, Jens Lehmann czy Oliver Kahn to już przeszłość w niemieckiej bramce. Teraz przyszedł czas 26-letniego Manuela Neuera. Golkiper Bayernu Monachium jest niekwestionowanym pewniakiem u Joachima Loewa. Co nie oznacza, ze nie ma konkurencji. W Bundeslidze jest kilku bardzo młodych i uzdolnionych bramkarzy. Na wyróżnienie zasługuje dwójka, która jest już powoływana przez selekcjonera niemieckiej kadry. 
 
Ron-Robert Zieler, Hannover 96, 23 lata, Niemcy
 
Piłkarz, który do Hannoveru trafił z rezerw Manchesteru United. Swoją karierę rozpoczynał w juniorskich drużynach FC Koeln. Teraz doskonale spisuje się w drużynie prowadzonej przez Mirko Slomke. Kto wie, czy Sir Alex Ferguson nie żałuje teraz, że puścił za darmo tak utalentowanego bramkarza.
 
Marc-André ter Stegen, Borussia Mönchengladbach, 20 lat, Niemcy
 
Zadebiutował w Bundeslidze w wieku 19 lat. Mimo młodego wieku potrafi bardzo dobrze kierować starszymi kolegami z lini defensywnej. Do tej pory w Bundeslidze rozegrał już 48 spotkań, a w 20 z nich zachował czyste konto. Zdążył zadebiutować już w reprezentacji Niemiec. Hiszpańskie i niemieckie media informowały ostatnio, że ter Stegenem interesuje się FC Barcelona.
 
OBROŃCY:
 
Kyriakos Papadopoulos, Schalke 04 Gelsenkirchen, 20 lat, Grecja
 
W lidze greckiej zadebiutował w barwach Olympiakosu Pireus w wieku 15 lat, dzięki czemu stał się najmłodszym piłkarzem w historii ligi greckiej. W swojej karierze rozegrał już 53 mecze w Bundeslidze. Do Gelsenkirchen pod koniec ostatniego okienka transferowego wpłynęła oferta z Zenitu Sankt Petersburg opiewająca na 20 milionów euro za Papadopoulosa, jednak młody Grek zdecydował się na pozostanie w Bundeslidze. Ostatnio przedłużył swój kontrakt z Schalke do 2016 roku.

David Alaba, Bayern Monachium, 20 lat, Austria
 
Największy talent austriackiej piłki. Jest najmłodszym reprezententem Austrii w historii. Wychowanek Austrii Wiedeń, który został wypatrzony przez skautów Bayernu. Do rezerw rekordowego Mistrza Niemiec trafił w 2009 roku. Mimo, że karierę w Bayernie rozpoczynał jako defensywny pomocnik, a w reprezentacji często wystepuje jako lewo skrzydłowy, to obecnie jest podstawowym lewym obrońcą giganta z Bawarii. 
 
Mats Hummels, Borussia Dortmund, 23 lata, Niemcy
 
Pewniak na środku obrony w kadrze Joachima Loewa. Ostoja defensywy mistrza Niemiec. Marzenie wielu trenerów na świecie. Przedłużył niedawno kontrakt z BVB do 2017 roku. Ciekawostką jest to, że Hummels jest wychowankiem Bayernu Monachium i trafił do Dortmundu za 4 miliony euro. Teraz nie wyobraża sobie powrotu na południe Niemiec.
 
Tony Jantschke, Borussia Mönchengladbach, 22 lata, Niemcy
 
Bardzo obiecujący prawy obrońca, który na koncie ma już 61 występów w Bundeslidze. Jest wychowankiem klubu z Mönchengladbach. Reprezentant Niemiec do lat 21. 
 
Holger Badstuber, Bayern Monachium, 23 lata, Niemcy
 
Etatowy już reprezentant Niemiec. Wychowanek Bayernu Monachium, którego do pierwszego zespołu wprowadził Louis van Gaal. Karierę w seniorskiej piłce rozpoczynał jako lewy obrońca, jednak najlepiej czuje się na środku defensywy i tak najczęściej występuje w drużynie Heynckesa. 
 
Jan Kirchhoff, FSV Mainz, 22 lata, Niemcy
 
Młody środkowy obrońca, który regularnie występuje w młodzieżowej reprezentacji Niemiec. Zainteresowana jego usługami jest Borussia Dortmund. 
 
POMOCNICY:
 
Granit Xhaka, Borussia Mönchengladbach, 20 lat, Szwajcaria
 
Młody Szwajcar, który doskonale zaprezentował się z drużyną FC Basel w zeszłorocznej edycji Ligi Mistrzów. Dobra gra zaprocentowała transferem do jednej z najlepszych lig świata. Teraz ma szansę na potwierdzenie swojego talentu w drużynie Borussii Mönchengladbach. Jest podstawowym reprezentantem Szwajcarii. 
 
Marco Reus, Borussia Dortmund, 23 lata, Niemcy
 
Jeden z najlepszych młodych skrzydłowych świata. Do Dortmundu trafił za 17 milionów euro po doskonałym sezonie w Mönchengladbach. Teraz ma stanowić o silę reprezentacji Niemiec. Swoje nieprzeciętne umiejętności potwierdza w Lidze Mistrzów. Został wybrany najlepszym zawodnikiem Bundesligi sezonu 2011/2012. 
 
Mario Götze, Borussia Dortmund, 20 lat, Niemcy
 
Kolejna perełka z Dortmundu. Wielki talent pokazał już w wieku 18 lat, kiedy to debiutował w barwach Borussii. W Bundeslidze rozegrał już 62 spotkania w których strzelił 14 goli i zanotował 21 asyst. Statystki byłyby pewnie znacznie lepsze, gdyby nie długa kontuzja w rundzie wiosennej poprzedniego sezonu. Jest  regularnie powoływany do reprezentacji Niemiec.
 
Xherdan Shaqiri, Bayern Monachium, 21 lat, Szwajcaria
 
Podobnie jak Xhaka swój talent zaprezentował w zeszłym sezonie Ligi Mistrzów w barwach FC Basel. Do Monachium ściągnięty za około 12 milionów euro. Charakteryzuje się niesamowitą siłą, dynamiką i nieprzewidywalnością. Wydaje się, że jest idealnym zastępcą dla Francka Riberyego i Arjena Robbena. 
 
Julian Draxler, Schalke 04 Gelsenkirchen, 19 lat, Niemcy
 
Wychowanek i duma klubu z Gelsenkirchen. Zadebiutował w Bundeslidze w wieku 17 lat. Na swoim koncie ma już 2 występy w narodowej reprezentacji. Był w szerokiej kadrze Niemiec na EURO 2012, jednak do Polski i na Ukrainę ostatecznie nie pojechał. Mimo tak młodego wieku ma na swoim koncie 51 występów w Bundeslidze, 8 w Lidze Mistrzów i 13 w Lidze Europejskiej. 
 
Sven Bender, Borussia Dortmund, 23 lata, Niemcy
 
Człowiek od brudnej roboty, który mimo młodego wieku gra jak stary wyjadacz. Niesamowicie pracuje na boisku. Jeden z najlepszych defensywnych pomocników w Bundeslidze. Przyszłość reprezentacji Niemiec.
 
Thomas Müller, Bayern Monachium, 23 lata, Niemcy
 
Bawarczyk z krwi i kości. Król strzelców i najlepszy młody zawodnik Mistrzostw Świata w RPA w 2010 roku. Podstawowy zawodnik Bayernu. Bardzo wszechstronny, jednak najlepiej czuje się na prawym skrzydle. Podobnie jak Badstuber, został wprowadzony do pierwszego zespołu przez Louisa van Gaala. Ciężko wyobrazić go sobie w innym klubie niż Bayern.
 
Toni Kroos, Bayern Monachium, 22 lata, Niemcy
 
Typowy rozgrywający, który w przyszłości może być jednym z najlepszych na tej pozycji na świecie. Wychowanek Hansy Rostock, jednak do Bayernu trafił już w wieku 16 lat. Od najwcześniejszych lat swojej seniorskiej kariery trenerzy Bayernu na niego stawiali, jednak prawdziwa eksplozja jego talentu nastąpiła w Bayerze Leverkusen, wówczas prowadzonym przez Juppa Heynckesa. Kroos w drużynie ,,Aptekarzy" był na rocznym wypożyczeniu. Teraz jest podstawowym zawodnikiem Bayernu.
 
André Schürrle, Bayer Leverkusen, 21 lat, Niemcy
 
Kolejny błyskotliwy skrzydłowy z Niemiec, który może grać również w ataku. W reprezentacji swojego kraju rozegrał już 19 spotkań w których strzelił 7 bramek. W lecie bardzo zabiegała o niego Chelsea Londyn, jednak zarząd Leverkusen nie myślał nawet przez chwilę o sprzedniu swojej największej gwiazdy.
 
Lars Bender, Bayer Leverkusen, 23 lata, Niemcy
 
Podobnie jak brat z Dortmundu występuje na pozycji defensywnego pomocnika. Był w kadrze reprezentacji Niemiec na EURO 2012. Na Mistrzostwach Europy zagrał w trzech spotkaniach w których strzelił jednego gola. W lecie zainteresowany był nim Bayern, jednak podobnie jak w przypadku Schürrle, zarząd Bayeru nie chciał nawet słyszeć o transferze.
 
Konstantin Rausch, Hannover 96, 22 lata, Niemcy
 
Dynamika, bardzo dobrze ułożona lewa noga i niesamowita wydolność to atuty zawodnika Hannoveru. Typowy skrzydłowy, jednak w obecnym sezonie, ze względu na kontuzje kolegów, najczęściej występuje na pozycji lewego obrońcy.
 
Lewis Holtby, Schalke 04 Gelsenkirchen, 22 lata, Niemcy
 
Kolejny rozgrywający, który w przyszłości ma szansę stać się wielką gwiazdą. Gwiazda młodzieżowych reprezentacji Niemiec. Podstawowy zawodnik klubu z Zagłębia Ruhry. Za sobą ma już debiut w drużynie Joachima Loewa.
 
NAPASTNICY:
 
Min-Heung Son, Hamburger SV, 20 lat, Korea Południowa
 
Młody napastnik z Azji robi w Bundeslidze coraz to większą furorę. W obecnym sezonie Bundesligi w 8 spotkaniach strzelił już 4 gole i to głównie dzięki niemu i Rafaelowi Van der Vaartowi drużyna HSV odbiła się od dna. W reprezentacji Korei Południowej wystąpił w 11 spotkaniach w których strzelił jedną bramkę.
 
Luuk de Jong, Borussia Mönchengladbach, 22 lata, Holandia
 
Wielki talent z Holandii. Przyszedł do Mönchengladbach z Twente Enschede za 12 milionów euro, co jest rekordową sumą w historii klubu. Jego bilans w Eredivisie jest niesamowity - w 89 spotkaniach strzelił 41 goli i zanotował 25 asyst. W reprezentacji Holandii rozegrał 7 spotkań w których strzelił jednego gola.
 
Joselu, TSG 1899 Hoffenheim, 22 lata, Hiszpania
 
Przyszedł do Niemiec za 6 milionów euro z rezerw Realu Madryt. Na koncie ma już debiut w seniorskiej drużynie mistrza Hiszpanii w którym strzelił gola. Swój nieprzeciętny talent zaczyna pokazywać na boiskach w Niemczech. Po 6 spotkaniach Bundesligi ma na koncie 3 bramki.

W Bundeslidze można znaleźć jeszcze wiele innych ciekawych nazwisk, które być może w przyszłości będą gwiazdami europejskiego futbolu. Robert Lewandowski czy Łukasz Piszczek są doskonałymi przykładami na to, że liga niemiecka to idealne miejsce na rozwój własnych umiejętności. Inną siłą Bundesligi jest to, że te największe gwiazdy nie chcą z niej odchodzić. Kluby z Bundesligi są zdrowe finansowo, co w połączeniu ze znakomitą pracą z młodzieżą musi dawać efekty.

Spotkania Borussii Dortmund z Realem Madryt i Arsenalu Londyn z Schalke 04 Gelsenkirchen można porównać w taki sam sposób. W zespole mistrza Niemiec w pierwszym składzie wystąpiło aż ośmiu Niemców, natomiast w drużynie z Madrytu zaledwie 3 Hiszpanów i ,co warto zaznaczyć, 2 Niemców. W drużynie Arsenalu , przeciwko niemieckiej drużynie, wystąpiło więcej Niemców niż Anglików - Podolski i Mertesacker oraz angielski rodzynek w składzie Arsena Wengera Carl Jenkinson. W drużynie Schalke zagrało 5 Niemców.  Nie warto nawet analizować ławek rezerwowych, bo i tu niemieckie drużyny miałyby więcej rodowitych zawodników niż ich przeciwniwcy. Łatwo więc policzyć, że łącznie w Realu i Arsenalu zagrało tyle samo Niemców co Hiszpanów i Anglików. Wniosek bardzo korzystny dla niemieckiej piłki.

Pokaz siły Bundesligi mieliśmy już w tym tygodniu  - 7 spotkań niemieckich drużyn w europejskich pucharach, w tym sześć zwycięstw i jeden remis. Niemców musi cieszyć to, że w reprezentowaniu Bundesligi w Europie do Bayernu dołączają inne drużyny, które w składach posiadają młodych niemieckich pikarzy. 

źródło:transfery.info
Źródło:
Zari

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...