Bundesliga wraca do gry! Już dzisiaj FC Bayern zmierzy się z VfL Wolfsburg na wyjeździe, rozpoczynając rundę rewanżową w niemieckiej ekstraklasie. "Chcemy zostać mistrzami Niemiec tak szybko, jak to będzie tylko możliwe" powiedział Matthias Sammer. Dyrektor sportowy FCB zdaje sobie sprawę, iż nie będzie to łatwe zadanie, bowiem Wilki mają ogromny apetyt na komplet punktów w tej potyczce.
Ale perspektywy na spełnienie marzenia Sammera wcale nie wyglądają źle. Bawarczycy mają już na półmetku rozgrywek 11 punktów przewagi na Wolfsburgiem. "To będzie szczególny pojedynek. Mamy szansę, aby powiększyć przewagę nad najbliższym rywalem" powiedział Thomas Muller. Co prawda wynik spotkania nie rozstrzygnie losów mistrzostwa, jednak zdaniem Manuela Neuera "byłby to duży krok w odpowiednim kierunku".
Wszyscy zawodnicy bawarskiego klubu aż palą się do gry o punkty po sześciotygodniowej przerwie związanej w rozgrywkach. "Wracamy do akcji i naprawdę nie możemy doczekać się już drugiej części sezonu. Mamy nadzieję na dobry start w Wolfsburgu przeciwko bardzo mocnej drużynie" stwierdził Bastian Schweinsteiger, dodając: "Będziemy musieli dać z siebie wszystko, aby osiągnąć nasz cel".
Trener FCB Pep Guardiola jest zadowolony z przepracowanego okresu. "Naprawdę ciężko ćwiczyliśmy" mówi Hiszpan, "zdajemy sobie sprawę, że runda rewanżowa będzie bardzo ciężka, ale jesteśmy na nią przygotowani". David Alaba, który wraca po długiej kontuzji do gry, dodał: "Oczywiście chcemy kontynuować naszą passę, która została zatrzymana przez przerwę zimową".
Gospodarze jednak z pewnością nie położą się na boisku, tym bardziej iż na własnym boisku jeszcze nie zaznali porażki. "Nie będzie przecież walkoweru. VfL radzi sobie świetnie i mają bardzo dobry zespół. Nie będzie nam łatwo o zwycięstwo" powiedział Neuer. "Wolfsburg jest w dobrej formie, dlatego potrzebujemy naszej najlepszej dyspozycji, aby wracać od nich z trzema punktami" powiedział z kolei Sammer.
Bawarczycy będą musieli sobie radzić bez kontuzjowanych Francka Ribery'ego i Rafinhi, którzy w czasie zajęć doznali urazów. Jednak Pep zmartwienia nie ma, bowiem Francuza mogą zastąpić Mario Goetze, Juan Bernat czy Alaba, zaś Brazylijczyka Sebastian Rode, a nawet Mitchell Weiser.
www.fcb.de
Komentarze