Za nami ósma kolejka niemieckiej Bundesligi z udziałem Bayernu Monachium. Ekipa rekordowego mistrza Niemiec po serii kiepskich występów w końcu odbiła się od dna.
Bayern przeważał niemalże przez cały mecz, ale w pewnym momencie (kiedy czerwoną kartkę ujrzał Arjen Robben), to monachijczycy nieco się pogubili i stracili bramkę. Na całe szczęście podopieczni Niko Kovaca szybko otrząsnęli się z tego ciosu i wrócili do gry.
Tuż po meczu swojego głosu odnośnie przegranego spotkania użyczył golkiper "Wilków", czyli Koen Casteels, który wielokrotnie ratował wczoraj swoich kolegów przed utratą większej ilości bramek. Belg przyznał, że jego koledzy próbowali wszystko, ale nie dali rady.
– Bramki, które dziś straciliśmy, w mniejszym bądź większym stopniu zostały strzelone przez nas... To oczywiście bardzo trudne, kiedy w taki sposób tracisz bramki przeciwko Bayernowi Monachium – powiedział Casteels.
– Próbowaliśmy wszystkiego i nawet odpowiedzieliśmy bramką, ale potem straciliśmy już trzeciego gola – podsumował golkiper Wolfsburgu.
Po 7 z 9 spotkań ósmej kolejki Bundesligi układ sił w tabeli nieco uległ zmianie. Bayern, który poprzednio zajmował szóstą lokatę, awansował na trzecie miejsce. Strata do liderów z Dortmundu nadal wynosi 4 oczka.
Komentarze