"Jestem napalony i chcę trenować" powiedział w środę nowy nabytek Bawarskiego klubu Marcell Jasnen, który po kilku perypetiach rozpoczął treningi z zawodnikami. "Głupio to wyszło" dodał były zawodnik Borussi MGladbach, który w ostatnich dniach nie mógł brać udziału w pełnym treningu ze względu na dolegliwości.. Głupie dla młodego Niemca było to, że z powodu przeziębienia nie mógł uczestniczyć w pierwszych zajęciach. Z powodu infekcji nie mógł polecieć na mecz do Hongkongu, a także zaledwie pojawił się na wtorkowych ćwiczeniach. "Nie mogę biegać, jutro powinno wygldać to lepiej" mówił wówczas wszechstronny piłkarz.
Start z zaufaniem
Bardzo dobrze, iż Marcell jest pozytywnie nastawionym dozycia człowiekiem, dlatego też na konferencji prasowej uśmiech z jego twarzy praktycznie nie znikał. "Czuję się bardzo dobrze" mówił sam zainteresowany. Integracja z nowymi kolegami przebiega dobrze, nastrój w szatni jest "bardzo luźny, klimat jest sprzyjający. Wszyscy ze sobą rozmawiają. To całkiem inna sytuacja niż ta w Gladbach."
Co zatem Jansen myśli o swoim nowym trenerze? "Bardzo dobry, bardzo pozytywny, bardzo otwarty" - takimi słowami Marcell określił Ottmara Hitzfelda oraz asystenta Michaela Henke. Atmosfera panująca w szatni utwierdza byłego piłkarza Borussi M. w przekonaniu, że dobrze postąpił wybierając FCB. "To jest dla mnie olbrzymie zadania. Wychodzą z założenia, że podołam jemu."
Jansen po lewej, Lahm po prawej
"Odnieść sukcesy i pokazać się" - taki cel stawia przed sobą 21-letni zawodnik. Przede wszystkim najważniejsze jest dla niego "rozwijanie się. To bardzo ważne dla mojego dalszego rozwoju". Jak sam mówi najhętniej zająłby miejsce na lewej obronie FC Bayernu.
Przynajmniej na początku Bundesligi Marcell będzie miał na to szansę. Philipp Lahm na prawej, Jasnen na lewej - tak zapewne będą wyglądać boczne pozycje w linii defensywnej Bawarczyków, gdyż jak na razie nie wiadomo kiedy do zdrowia powróci Willy Sagnol. Jednak jak mówi nowy nabytek FCB, będzie on grał tam "gdzie trener sobie zażyczy".
Spejclanie życzenie
Mimo wszystko chwili obecnej Jansen będzie zadowolony, jeśli będzie mógł regularnie trenować. Za rok chce mieć za sobą "olbrzymi krok w przród", aby w FCB grać "tak dużo, jak to możliwe". Poza tym Marcell ma jeszcze jedno marzenie: "Odczuć to, czego nie doznałem w Gladbach: Wygrać na wyjeździe."
www.fcbayern.de
Źródło:
Komentarze