Piłkarz FC Bayernu, Jerome Boateng, ma wielkie marzenie. Mistrz Świata chce być pierwszym ‘kolorowym’ kapitanem reprezentacji Niemiec.
Daleko od celu już nie jest: ostatnio Jogi Low nominował go do grona osób mogących być zastępcami Bastiana Schweinsteigera w roli kapitana. W gronie, do którego należy m.in. Manuel Neuer opaska ma regularnie wędrować od jednego ramienia do kolejnego.
Czy Boateng wybiegnie niebawem jako pierwszy ‘kolorowy’ kapitan reprezentacji Niemiec? Sam piłkarz, który poza boiskiem walczy z rasizmem, marzy o tym by postawić tak znaczący symbol.
Na łamach Bildu mówi: „dla mnie byłby to olbrzymi zaszczyt, móc jako pierwszy kolorowy piłkarz założyć opaskę kapitana reprezentacji Niemiec. Oczywiście miałoby to też spore znaczenie symboliczne”.
Jerome dalej: „na własnej skórze doświadczyłem tego jak to jest dorastać w Niemczech mając inny kolor skóry. Pamiętam dokładnie co się działo na boisku gdy byłem jeszcze młody. Wtedy mogłem tylko z rodzicami o tym porozmawiać. Jest to jednak temat, który nawet teraz przewija się w piłce. Dlatego też, dla mnie tak ważne jest, aby o tym głośno mówić”.
Boateng swoją przygodę z reprezentacją Niemiec rozpoczął 3 października 2009 roku, kiedy to otrzymał nominację od Jogi Lowa. 7 dni później zadebiutował w wygranym 1:0 spotkaniu przeciwko Rosji. Wcześniej w lecie 2009 roku wraz z reprezentacją Niemiec wygrał mistrzostwa Europy U21.
Źródło:
Serek
Komentarze