Za nami kolejny dzień zmagań na turnieju Pucharu Narodów Afryki, który oficjalnie rozpoczął się w niedzielę 9 stycznia 2022 roku (PNA potrwa do 6 lutego).
Jeśli mowa o poniedziałkowej rywalizacji, to odbyły się dokładnie dwa spotkania – Gwinea mierzyła się z Gambią, zaś Kamerun podejmował reprezentację Komorów.
W przypadku pierwszego meczu, Gambijczycy pokonali swoich rywali 1:0 i awansowali do kolejnego etapu rozgrywek Pucharu Narodów Afryki. Co do pojedynku gospodarzy turnieju, to podopieczni Toniego Conceicao koniec końców zwyciężyli 2:1
Warto jednak wspomnieć, że w bramce Komorów z racji na problemy kadrowe grał napastnik, podczas gdy w 7. minucie czerwoną kartką został ukarany ich środkowy obrońca i kapitan – Nadjim Abdou. Niemniej jednak podopieczni Amira Abdou nie poddali się i dzielnie stawiali opór.
Jeśli mowa o bramkach, to najpierw na 1:0 strzelił Ekambi, po czym na 2:0 podwyższył Aboubakar. Z kolei w końcówce meczu honorowe trafienie zaliczył M'Changama. Eric Maxim Choupo-Moting zagrał tym razem od początku i spędził na boisku 63 minut, notując dość przeciętny występ.
Do akcji Kameruńczycy wracają już 29 stycznia w sobotę, kiedy to w ćwierćfinale zmierzą się z Gambijczykami. Początek starcia zaplanowano na 17:00.
Sarr wkracza do akcji
Z kolei dziś o 17:00 o awans do kolejnego etapu Pucharu Narodów Afryki powalczą piłkarze Senegalu, gdzie występuje Bouna Sarr, który uchodzi za jednego z najlepszych graczy turnieju w Kamerunie. Wedle doniesień prasowych, 29-latek ma zagrać od samego początku.
Komentarze