Mimo usilnych starań przez pełne 90 minut we wczorajszym meczu na Allianz Arenie, monachijczycy byli zmuszeni pogodzić się z porażką w Lidze Mistrzów.
Bayern Monachium ostatecznie nie sprostał zadaniu i mimo dominacji poległ 3:2 (po dwóch bramkach Mbappe i trafieniu Marquinhosa) w pierwszym spotkaniu w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów z Paris Saint-Germain.
Tuż po ostatnim gwizdku na kilka pytań dziennikarza niemieckiej stacji telewizyjnej „Sky” wypowiedział się autor pierwszej bramki dla FCB, czyli Eric Maxim Choupo-Moting. Kameruńczyk zdaje sobie sprawę, że mistrzowie Niemiec zmarnowali wiele okazji bramkowych w tym pojedynku, co oczywiście jest rozczarowujące dla kibiców i nie tylko.
− W ostatecznym rozrachunku nie strzeliliśmy wystarczająco dużo bramek. Widziałem te statystyki, to szaleństwo... To gorzka porażka. Walka trwała do samego końca. To był wspaniały mecz dla neutralnego kibica, ale gorzka porażka dla kibica Bayernu − powiedział Choupo-Moting.
− Już wcześniej powtarzałem, że cieszę się, że ponownie zobaczę chłopaków. Jestem jednak szczęśliwy i dumny, że mogę grać dla Bayernu. Tylko to się liczy − mówił dalej.
Pod koniec rozmowy z dziennikarzem, kameruńskiego napastnika zapytano również na jaki temat rozmawiał z Kylianem Mbappe, czyli strzelcem dwóch bramek dla paryskiego klubu.
− Dyskutowaliśmy o tym, jak mają się nasze rodziny i że zobaczymy się ponownie we wtorek, ale w Paryżu − podsumował Eric Maxim Choupo-Moting.
Komentarze