Po dokonaniu dotychczasowych transferów, Bayern Monachium z pewnością będzie chciał podreperować jeszcze swój budżet transferowy tego lata.
Od wielu tygodni niemieckie i zagraniczne media nieustanne spekulują, że jednym z głównych kandydatów do opuszczenia klubu ze stolicy Bawarii jest Chris Richards, który miniony sezon spędził na wypożyczeniu w TSG Hoffenheim.
Jeszcze do niedawna spekulowano, że defensor wróci do klubu z Sinsheim, ale doniesienia z ostatnich dwóch dni sugerują, że nowym pracodawcą utalentowanego stopera może być Crystal Palace.
Richards nie poleciał do USA
Wczorajszego wieczoru dziennikarz Florian Plettenberg z niemieckiego „Sky” potwierdził, że Amerykanin osiągnął słowne porozumienie z Crystal Palace, które na co dzień występuje w rozgrywkach angielskiej Premier League.
Richards pragnie dołączyć do ekipy „The Eagles”, gdzie będzie mógł liczyć na występy w wyjściowej XI. Teraz wiele będzie zależało od negocjacji Bayernu z Anglikami. Nieoficjalnie mówi się, że monachijczycy mogą zarobić na tym transferze nawet do 18 milionów euro.
Reporter Manuel Veth z „Transfermarktu” poinformował także, że Chris nie poleciał z kolegami na tournée po Stanach Zjednoczonych, lecz został w Niemczech z racji na możliwy transfer. Mówi się, że ruch ten znajduje się w trakcie finalizacji, zaś odejście 22-latka staje się coraz pewniejsze.
Chris Richards
Amerykanin na Allianz Arenę trafił latem 2018 roku z FC Dallas w ramach wypożyczenia. Pół roku później Bayern zdecydował się wykupić Chrisa, po czym ten został włączony do FCB U-19 i U-23. W ostatnich dwóch latach Richards był z kolei wypożyczany do TSG Hoffenheim, gdzie mógł liczyć na występy w pierwszym zespole. Co do pierwszej drużyny „Gwiazdy Południa”, 22-latek wystąpił w 10 meczach.
Komentarze