Wraz z powrotem sporej grupy do zawodników, w najbliższych dniach w biurach bawarskiego klubu powinno dojść do wielu rozmów i negocjacji z piłkarzami, których umowy wygasają w najbliższych 2 latach.
Jednym z piłkarzy, którego przyszłość w Monachium pozostaje niepewna jest Niklas Suele, którego umowa z bawarskim klubem wygasa dokładnie 30 czerwca 2022 roku.
Póki co w grę wchodzą dwa scenariusze – sprzedaż lub przedłużenie kontraktu. Mimo wszystko nie można wykluczyć, że „Bawarczycy” poczekają na podjęcie decyzji. Niedawno pojawiły się nawet spekulacje, że Niemiec otrzyma umowę do 2023 roku, dzięki czemu Bayern będzie mógł ocenić jego rozwój pod wodzą Nagelsmanna i ewentualnie poszukać potencjalnego nabywcy.
Jak jednak informuje „Sport Bild”, monachijczycy mogą poczekać nawet z decyzją do Świąt Bożego Narodzenia. Jeśli mowa o sprzedaży, to FCB ma oczekiwać dwucyfrowej sumy milionów (około 20 mln €). Do niedawna mówiło się o transferze do Chelsea, ale londyńczycy do dziś nie złożyli nawet zapytania.
Wiele będzie też zależeć od nowego trenera „Gwiazdy Południa”, który doskonale zna się z Suele i liczy na niego w nadchodzącym sezonie.
Niklas Suele
Niemiec trafił do Bayernu Monachium latem 2017 roku za sumę 20 milionów euro. W trakcie swojej dotychczasowej przygody z bawarskim klubem, Niklas Suele rozegrał łącznie 133 spotkania dla FCB, w których to strzelił 6 bramek oraz zanotował 3 asysty.
Niewykluczone, że liczba meczów byłaby większa, gdyby nie fakt, że stoper doznał kilku poważnych kontuzji (mowa między innymi o zerwanym więzadle krzyżowym w kolanie).
Komentarze