Za nami dwudziesty ósmy dzień zmagań podczas piłkarskiego turnieju mistrzostw Świata w Rosji. Tym razem w akcji przyszło nam oglądać jednego zawodnika Bayernu Monachium.
Wczoraj późnego wieczoru odbył się pierwszy półfinał w ramach trwającego w Rosji turnieju mistrzostw Świata. O finał walczyły dwie europejskie ekipy – Francja oraz Belgia.
Ostatecznie lepsi okazali się podopieczni Didiera Deschampsa, którzy ograli swoich rywali skromnym rezultatem 1:0. Bramkę na wagę jakże cennego zwycięstwa zdobył w drugiej połowie meczu na stadionie w Sankt Petersburgu Samuel Umtiti.
Jedyny reprezentant Bayernu Monachium na tych mistrzostwach, czyli Corentin Tolisso rozpoczął starcie półfinałowe na ławce rezerwowych. Mimo wszystko „Coco” otrzymał szansę zaprezentowania swoich możliwości w końcówce spotkania – w 86. minucie 23-latek zastąpił Matuidi’ego.
W samej końcówce pomocnik Bayernu miał doskonałą okazję na zdobycie bramki, lecz Courtois końcem palców wybronił uderzenie Tolisso. Choć wicemistrzowie Europy wygrali 1:0, to Belgowie również mieli swoje okazje bramkowe, lecz z bardzo dobrej strony (po raz kolejny zresztą) pokazał się golkiper „Trójkolorowych”, czyli Hugo Lloris.
Swoich rywali w finale Francuzi poznają już dziś wieczorem – w drugim półfinale o awans powalczą kolejne dwie europejskie drużyny. Mowa rzecz jasna o Chorwacji oraz Anglii. Początek spotkania na arenie w Łużnikach już o 20:00.
Przypominamy zarazem, że mecz o 3. miejsce odbędzie się 14 lipca w sobotę o 16:00 na stadionie w Sankt Petersburgu. Francuzi z Chorwacją lub Anglią spotkanie finałowe rozegrają dzień później na Łużnikach (tym razem mecz rozpocznie się o 17:00).
Pierwszy półfinał MŚ:
Francja 1:0 (0:0) Belgia
Bramki: 1:0 Umtiti 51’
Komentarze