Przed dwoma dniami swoje trzecie spotkanie w nowej odsłonie Champions League rozegrali piłkarze Bayernu, gdzie trenerem jest Thomas Tuchel.
Jak już wcześniej informowaliśmy, rywalem monachijczyków była ekipa Galatasaray, która pokazała się z bardzo dobrej strony i sprawiła „Bawarczykom” ogromne problemy. Niemniej jednak zwycięstwo przypadło podopiecznym Tuchela, którzy przeczekali falowe ataki Turków i wygrali 3:1.
Co do bramek, na listę strzelców Bayernu wpisali się Harry Kane, Jamal Musiala oraz Kingsley Coman, który został także wybrany Piłkarzem Meczu przez UEFA. Francuz udzielił też wywiadu dla telewizji „Amazon Prime Video”, w którym odniósł się do przebiegu gry, atmosfery w Stambule oraz nagrody MVP.
− To był bardzo męczący i niełatwy mecz. Galatasaray wywarło na nas dużą presję, ale w drugiej połowie mieliśmy nieco więcej miejsca i wykorzystaliśmy to – powiedział Coman.
− Ważne było, że wytrzymaliśmy presję. Uwielbiam tę atmosferę, adrenalina buzuje - to było szalone tutaj w Stambule. W przerwie trener nas zmotywował, abyśmy pozostali silni i sprostali ich grze – dodał.
− Wspaniale jest wygrać nagrodę dla Zawodnika Meczu, ale najważniejszą rzeczą było zwycięstwo – podsumował Kingsley Coman.
REKLAMA
W bieżącym sezonie 2023/24, Kingsley Coman miał okazję wystąpić w 12 meczach o stawkę, w których to strzelił 4 bramki oraz zanotował 1 asystę. Swój dorobek Francuz będzie mógł poprawić już w najbliższą sobotę, kiedy to FCB podejmie u siebie Darmstadt.
Komentarze