W dzisiejszym pojedynku na Allianz Arenie Bayern Monachium rozbił HSV Hamburg aż 8:0, zaś hat-trickiem popisał się Robert Lewandowski, który zrównał się liczbą trafień z Aubameyangiem.
Bramki zdobywali jeszcze David Alaba, Arjen Robben, Arturo Vidal oraz Kingsley Coman dwukrotnie. Dla Francuza było to wyjątkowe spotkanie, gdyż rodak Francka Ribery musiał czekać na bramkę w Bundeslidze od lutego 2016 roku!
Po raz ostatni Kingsley zdobył dla "Die Roten" bramkę w ligowym starciu 27 lutego 2016 roku, kiedy to Bayern Monachium mierzył się z ekipą VfL Wolfsburg.
Coman został wpuszczony na boisko dopiero w 60. minucie spotkania. Skrzydłowy "Dumy Bawarii" potrzebował zaledwie pięciu minut, aby wpisać się na listę strzelców. W 69. minucie Kingsley zdobył swoją drugą bramkę i wysłał do włodarzy FCB jasny sygnał.
Kilka dni temu informowaliśmy was, że Bayern ma czas do kwietnia, aby podjąć ostateczną decyzję o tym czy wykupi zawodnika z Juventusu Turyn. Po dzisiejszym spotkaniu nie ulega raczej żadnej wątpliwości, że Francuz zostanie w Monachium na dłużej.
O tym jak skutecznym zawodnikiem jest 20-latek wystarczy spojrzeć na jego statystyki w Bayernie. Kingsley Coman rozegrał dla "Gwiazdy Południa" łącznie 49 spotkań, zaś jego dorobek to 8 bramek oraz 12 asysty.
Komentarze