Na obozie przygotowawczym w Doha panują świetne warunki – swojego zadowolenia z tego powodu nie kryje Douglas Costa, który zapowiada zaciętą walkę w drugiej części sezonu.
Po uporaniu się z urazami na twarzy Douglasa znów zawitał uśmiech. Brazylijski magik znów czaruje swoją techniką na treningach i gołym okiem można zauważyć, że jest w szczytowej formie.
– Nie jest tak zimno jak w Monachium, ale nie jest tak ciepło jak w Porto Alegre. Warunki pogodowe są tutaj bardzo przyjemne – powiedział wczorajszego dnia skrzydłowy „Die Roten”.
– W naszych przygotowaniach do drugiej części sezonu pracujemy z pełnym skupieniem. To jest bardzo ważne – kontynuował były piłkarz ukraińskiego Szachtaru Donieck.
– Pierwsza część sezonu była dobra. Teraz zaczynamy ponownie od nowa i pragniemy dać z siebie wszystko – zapewnił Douglas Costa.
Podczas rozmowy z dziennikarzem nie zabrakło również „luźniejszych” pytań. Costa zdradził, że muzyka jest jedną z rzeczy, z których czerpie energię. Jak sam przyznał dzięki słuchaniu muzyki poprawia się jego nastrój.
– Dla mnie to bardzo ważne, aby się zrelaksować. Dzięki muzyce jestem w dobrym nastroju i czerpię z niej przyjemność. Moim ulubionym muzykiem jest Wesley Safadao, jesteśmy dobrymi przyjaciółmi – zakończył.
Źródło: FCB.de
Komentarze