Jeśli pod uwagę weźmiemy informacje z kilku ostatnich dni, to bardzo możliwe, że na początku 2022 roku z ekipy rekordowego mistrza Niemiec odejdzie Mickael Cuisance.
Po tym jak informacje o odejściu Francuza zostały podane przez „Sky” i „Fussball Transfers”, tym razem doniesienia te zostały potwierdzone przez dziennik „Bild” oraz „Kicker”.
Każde źródło podkreśla, że w walce o Mickaela Cuisance’a liczą się dwa kluby – CSKA Moskwa oraz Venezia FC. Co do kwoty transferowej, to transakcja ma zamknąć się w okolicach 10 milionów euro (niewykluczone, że wliczone są w to także bonusy).
Mówi się, że decyzja ma zapaść w ciągu najbliższych kilku dni, zaś pomocnik więcej niż pewne – zakończy swoją przygodę z bawarskim klubem.
Ostatnio na temat możliwego transferu 22-latka wypowiedział się szef skautów moskiewskiego klubu – Andrei Movsesian. Rosjanin nie chciał komentować plotek, ale jak sam podkreślił – wspomniane 10 milionów euro wydają się być dla niego zbyt wygórowaną kwotą.
− Mamy krótką listę zawodników, prowadzone są negocjacje. Czy jesteśmy zainteresowaniu Cuisancem z Bayernu? Nie będziemy komentować plotek – skomentował Movsesian.
REKLAMA
− Z tego co czytałem i widziałem – CSKA miało rzekomo zaoferować 10 milionów euro za Mickaela. Jednakże jeśli chodzi o mnie, to wydaje mi się, iż jest to za dużo za piłkarza, który w bieżącym sezonie nie spędził nawet godziny na boisku – podsumował Andrei Movsesian.
Komentarze