Słynny i legendarny Ottmar Hitzfeld odszedł, dla Bayernu zaczyna się nowa era – era Klinsmanna. Jűrgen Klinsmann odziedziczył już utytułowaną drużynę, która jednak, ku zaskoczeniu, nie potrafi być grożna na arenie międzynarodowej. Oczywiście są najsilniejsi w Niemczech, ale powinni być zdolni również do walki w europejskiej elicie, co jest wizytówką każdej znakomitej drużyny.
Oczywiście są najsilniejsi w Niemczech, ale powinni być zdolni również do walki w europejskiej elicie, co jest wizytówką każdej znakomitej drużyny.
Do tego czasu Klinsmann pracował tylko jako trener reprezentacji Niemiec, która cechowała się wówczas bardzo szybkim tempem gry. Zamiast przypisywać zawodników do okreśłonego stylu, Klinsamm pozbierał zawodników i stworzył styl pasujący do nich. Niemcy nigdy nie będą grać szybkimi podaniami jak Argentyńczycy czy Hiszpanie, ani nie zbliżą się do Brazylijczyków w posiadanym talencie i kreatywności. Natomiast ich gra oparta jest na silnych zawodnikach, którzy mogą szybko poprowadzić akcję na bramkę przeciwnika i powiększyć przewagę na boisku. Niemcy mogli grać w szybkim tempie w oparciu o siłę i drużynę grającą zdecydowanie do przodu. Ciężko jednak oczekiwać od Bayernu stylu, jaki pokazywała reprezentacja Niemiec, gdyż Bayern posiada bardziej dynamicznych zawodników.
Prawdą jest, że wielu zawodników Bayernu tworzy reprezentację Niemiec, ale tylko częściowo. Zawodnicy tacy jak Lahm, Jansen, Podolski, Klose i Schweinsteiger grają na boisku skrajnie, w stronę bramki przeciwnika bądź ku skrzydłom. Bayern w swoim składzie nie ma zawodników pokroju Mertesackera, Metzeldera, Fringsa czy Ballacka. Jak już powiedziano Klinsmann musi pracować z grupą niekreatywnych zawodników, oferujących więcej uniwersalności, doskonałą ruchliwość i zwrotność.
Po Bayernie Klinsmanna możemy oczekiwać, że drużyna zbliży się do angielskiego stylu gry. W końcu nie ukrywa on swojego zachwytu do angielskiej piłki, stresując, że szybkośc, jaką obserwujemy u zawodników Premiership jest idealną podstawą dla jego drużyn. W jakim składzie i z jaką taktyką będą grać na pewno wie tylko Klinsmann, ale szybkość będzie głównym składnikiem gry. Gdy przyjrzeć się składowi, jaki do dyspozycji ma, Klinsi łatwo dojść do wniosku, że Bayern nie jest najsilniejszy w defensywie. Po odejściu Kahna, nadszedł czas na Rensinga, by sprawdzić, czy jest odpowiednim następcą Tytana. Młody bramkarz ma wsparcie trenera i ropzpocznie sezon jako numer jeden w bramce Bayernu. W defensywie ma Klinsmann do dyspozycji w sumie ośmiu zawodników: czterech z predyspozycjami do gry na skrzydłąch, są to: Lahm, Jansen, Lell i Sagnol i czterech środkowych – Lucio, van Buyten, Breno i Demichelis.
Jest to bardzo ważne, gdyż głównie za to krytykowano Bayern w ostatnim sezonie – brak defensywnego pomocnika. Ze Roberto i van Bommel dzielą się obowiązkami, ale z ich umiejętnościami do gry ofensywnej, piłkarz na pozycji defensywnego pomocnika jest bezcenny. „Specjalista” potrafi czytać i podąrzać za grą oraz utrzymuje dyscyplinę na boisku, cokolwiek się dzieje. Jedynym takim zawodnikiem w kadrze Bayernu jest Andreas Ottl, który w sezonie 2006-2007 zagrał w 33 spotkaniach, by rok później rozegrać 30 meczy we wszystkich rozgrywkach, do tego większośc zaczynał na ławce rezerwowych. Pojawienie się Tima Borowskiego spowoduje tłok w środku pola Bayernu. O tym kto będzie grał, zdecyduje Klinsmann biorąc pod uwagę formę, kontuzje i przeciwnika. Borowski to bardzo inteligentny zawodnik, choć nie tak rozpoznawany jak inni piłkarze Niemieccy, gdyż na jego pozycji w reprezentacji króluje Michael Ballack – piłkarz silny, wysoki, obunożny, który zapewnił sobie miejsce w kadrze.
Gdy patrzy się na możliwości ustawienia w pomocy, ciężko zdecydować, która jest najlepsza. Pewniakiem jest Franck Ribery, z Schweinsteigerem i Altintopem występującymi tak wspaniale jak na EURO 2008 i Sosą eksplodującego na Olimpiadzie, kombinacje są co najmniej ekscytujące. Van Bommel, Ribery, Ze Roberto i Schweinsteiger dobrze zakończyli sezon, ale fani mogą sobie to wyobrażać tak: Ribery, Altintop, Van Bommel, Sosa lub tak: Ze Roberto, Borowski, Altintop i Ribery, lub: Ottl, Borowski, Schweinsteiger i Kroos. W zależności od stylu w jakim będzie grać drużyna i jeśli wierzyć zapowiedziom Klinsmanna o szybkiej grze, to jedna sprezentowana przez przeciwnika piłka może być drogą do sukcesu. Może nawet zaryzykować i zagrać pięcioma zawodnikami w drugiej lini. Przewaga Bayernu nad większością przeciwników to fakt, że każdy z ich pomocników różni się czymś w soim stylu gry i zdolnościach. Drybling Ribery`ego, strzały z dystansu Altintopa, Schweinsteigera, Kroosa i Borowskiego, przewodnictwo van Bommela. Zapowiadane przez Klinsiego szybkie tempo gry z pewnością będzie odpowiadało Altintopowi, van Bommelowi, trochę mniej Ze Roberto, który po sezonie odchodzi z Monachium.
W ataku Bayern ma trzech znakomitych zawodników. Z odmiennymi występami Podolskiego, Toniego i Klose podczas EURO 2008, ciężko stwierdzić na kogo postawi trener. Podstawowym napastnikiem może być Klose, który pokazał, że dobrze rozumię się zarówno z Podolskim, jak i Tonim. Forma i kontuzje będą głównymi czynnikami wpływającymi na decyzje Klinsmanna. Toni to typowy łowca bramek, który dobrze współpracuje z kimś, kto robi „czarną robotę” i dogrywa mu znakomite piłki. Klose, który dobrze gra w powietrzu, ma ostatnio kryzys i z pewnością chciałby wszystkim przypomnieć jak został królem strzelców MŚ. Podolski jak nikt inny musi wiele udowodnić. Starsi zawodnicy stoją za nim, mimo jego licznych kłotni z dziennikarzami, ale zdystansowali się od pogłosek o odejściu z Monachium. Klinsmann jest wielkim fanem Podolskiego i pod jego opieką stał się on gwiazdą. Ostatnio napastnik oświadczył, że w Monachium się w niego nie wierzy, ale pod skrzydłami Klinsmanna może znajdzie motywację, by wrócić do dobrej formy w tak wielkim klubie jakim jest Bayern. Możliwością jest również, by monachijczycy grali trójka napastników, z Odolskim na lewym stronie tak jak na EURO 2008.
Istnieje wiele możliwości ustawienia druzyny, ale co najwazniejsze Klinsmann odziedziczył kadrę, która uważana jest za jedną z lepszych w Europie.Z obecnej druzyny tylko Willy Sagnol zwyciężał LM w 2001 roku. Pragnienia są wielkie, by z aktualną drużyną zrealizować jej prawdziwy potencjał. Warto pamietać, że Klinsmann otrzymał taką drużynę ze wszytskimi piłkarzami, żadnego kontraktu nie podpisal sam. Przedstawił już sztab trenerski i swoje pomysły. Nowe, jedno z najwspanialszych w Europie, cetrum szkoleniowe to również jego pomysł.
Bayern mógłby być oceniany po występach w lIdze Mistrzów, jako że sukcesy w lidze nie są teraz uznawane za najwięsze sukcesy. Jak metody Klinsmanna zadziałają na piłkarzy, zobaczymy już niedługo, ale zarząd klubu pokazał, że jest bardziej niż skłonny by łaczyć ambicje i pomysły nowego trenera. Szefostwo Bayernu potwierdziło ich zaangażowanie w dzieło, a Klinsmann musi dostarczyć, niekoniecznie wygraną w LM, gdyż jego misja trwa, przynajmniej wiarygodny dowód na to, że Bayern należy do Europejskiej elity.
źródło: goal.com
PS.: Norbi, troche to trwało, ale w koncu proszę bardzo specjalnie dla Ciebie J
Komentarze