Kłopotliwe dziecko Bayernu Mark van Bommel. Po dwukrotnym usunięciu przez sędziego w zeszłym sezonie zapowiadał poprawę. Trener Jürgen Klinsmann zaufał mu i uczynił kapitanem.
Decyzja Klinsiego już wtedy była sporna. A co dopiero teraz, po wyrzyceniu van Bommela z boiska na Signal Iduna Park. 3 czerowne kartki w 10 meczach ligii - taki bilans grzechów nie jest godny kapitana Bayernu.
Tak przynajmniej myślą niektórzy fani. W ankiecie na stronie bild.de 64% czytelników twierdzi: Tak nie powinien zachowywać się kapitan - van Bommel nie jest odpowiedni na ten urząd.
Spora większość, bo prawie dwie trzecie fanów przeciwko van Bommelowi. Zadecydować musi jednak sam Klinsmann, który da z pewnością jeszcze jedną szansę problematycznemu Holendrowi.
Teraz trzeba będzie poczekać, czy van Bommel w przyszłości rzeczywiście dotrzma swoim przedsezonowych obietnic. Wtedy - Nie tylko z powodu opaski nie powinienem już sobie więcej pozwalać. Przeciwnie: Teraz muszę być jeszcze większym wzorem, dlatego muszę się bardziej kontrolować.
Jak dotąd jednak nie da się tego zauważyć: najpierw brutalny występ, później ucieczka w teorie spiskowe. W przyszłości van Bommel musi udowodnić, że faktycznie dojrzał do roli kapitana.
źródło: bild.de
Komentarze