Wraz z pojawieniem się nowego trenera w zespole rekordowego mistrza Niemiec, do dużych zmian doszło również w sztabie szkoleniowym Bayernu Monachium.
Jak już wiemy z Bayernu oprócz Hansiego Flicka, odeszli również jego asystenci, czyli Hermann Gerland, Miroslav Klose oraz Danny Roehl, który podążył za 56-latkiem do reprezentacji narodowej Niemiec.
Co do nowych twarzy w obecnym sztabie szkoleniowym Juliana Nagelsmanna, to mowa o takich osobistościach jak Benjamin Glueck, Xaver Zembrod oraz Dino Toppmoeller. Niedawno dziennikarze „Bilda” wzięli pod lupę całą trójkę i przenalizowali ich zadania.
Dino Toppmoeller
Syn legendarnego Dino, poświęca bardzo dużo czasu po treningach zawodnikom, ponadto bardzo często prowadzi z nimi rozmowy w cztery oczy. Dino biegle włada francuskim, dlatego też bez problemu może komunikować się z Francuzami w Monachium – ostatnio sporo rozmawiał m. in. z Cuisancem.
Ponadto Toppmoeller posiada dobry kontakt z Tanguyem Nianzou, którego bardzo wysoko ceni Julian Nagelsmann. Jak podkreśla „Bild”, 40-latek jest również „mistrzem” prowadzenia notatek i odpowiada w dużej mierze za stałe fragmenty gry w drużynie.
Benjamin Glueck
Bliski przyjaciel Nagelsmanna zajmuje się analizą wideo. Benjamin analizuje nie tylko grę swojego zespołu, ale i również przeciwnika. 35-latek współpracuje z Julianem już od 8 lat. W trakcie spotkań Glueck obserwuje wszystko z poziomu trybun i kontaktuje się z ławką.
Xaver Zembrod
Xaver Zembrod nie tylko zajmuje się przygotowaniem ćwiczeń oraz zadań pierwszego zespołu, ale i jest łącznikiem z Campusem. 54-latek bierze udział we wszystkich spotkaniach medycznych, zaś w trackie spotkań jest podłączony do zestawu słuchawkowego i pozostaje w kontakcie z Glueckiem.
Komentarze