Jak już informowaliśmy wcześniej, wczorajszego wieczoru swoje pierwsze spotkanie w fazie grupowej żeńskiej Ligi Mistrzów rozgrały piłkarki Bayernu Monachium.
Rywalkami monachijek w pierwszej kolejce żeńskiej Champions League była drużyna FC Rosengard, która posiada niemałe doświadczenie gry w tych rozgrywkach.
Ostatecznie podopieczne Alexandra Strausa pokonały Szwedki 2:1 i zdobyły pierwsze 3 punkty w nowej odsłonie Ligi Mistrzyń. Po zakończeniu spotkania na Campusie, wywiadu dla klubowej telewizji udzieliła autorka jednego z trafień – niezawodna w tym sezonie Linda Dallmann (póki co 7 bramek w tej kampanii).
− Znów trochę utrudniłyśmy sobie zadanie. Jeśli chodzi o naszą grę w meczu, to wynik powinien być wyższy. Musimy być bardziej skuteczne i wykorzystywać więcej swoich szans – powiedziała Dallmann.
− W sumie miałyśmy dobry rytm i dłużej utrzymywałyśmy piłkę we własnych szeregach, co nas odciążyło. To było dobre przygotowanie do niedzieli i ważne, że wygrałyśmy – dodała Niemka.
W rozmowie dla klubowych mediów na temat wygranej z mistrzyniami Szwecji wypowiedziała się również grająca w ataku Klara Buehl.
− Oczywiście cieszymy się ze zwycięstwa i z tego, że zdobyłyśmy drugą bramkę. Wiemy też, że mogłyśmy lepiej wykorzystać nasze szanse, ale jesteśmy zadowolone z pierwszych trzech punktów w Lidze Mistrzów – powiedziała Klara Buehl.
Komentarze