Udział obrońcy Borussii Mönchengladbach - Dante w meczu przeciwko FC Augsburg jest pewny. Brazylijczyk jednak myślami jest już od dawna przy Bayernie.
28-letni obrońca jest jednym z ojców sukcesu drużyny w tym sezonie. Wysokie miejsce w tabeli jest ściśle z nim związane, gdyż już od 3 lat z powodzeniem kieruje on obroną Zebr. W poprzednim sezonie był nawet brany pod uwagę jako przyszły obrońca Gwiazdy Południa. Jednak nic z tego nie wynikło, ponieważ Bayern wolał zatrudnić Jerome Boatenga.
Dante pozostał w Borussii i miał swój udział w zwycięstwie swojego klubu na Allianz Arena w pierwszym meczu sezonu (przyp. red. 0-1). Niedługo, bo już 20 stycznia, obie drużyny znów się spotkają w meczu rundy wiosennej. Występ Dante jest jednak zagrożony, ponieważ zgromadził on obecnie 4 żółte kartki i za kolejne "żółtko" będzie musiał pauzować przez 1 kolejkę.
W otoczeniu Borussii przypuszcza się, że Brazylijczyk zostanie ukarany piąta żółtą kartką za umyślne przewinienie aby pauzować w meczu ostatniej kolejki rundy jesiennej przeciwko FSV Mainz. Dzięki temu byłby gotów na mecz z Bayernem.
O zdobycie tej kartki powinien się on postarać w nieco subtelniejszy sposób aniżeli Xabi Alonso i Sergio Ramos. Obydwie gwiazdy Realu Madryt "wyczyściły" się na pozbawiony znaczenia mecz ostatniej kolejki fazy grupowej, by przystąpić ze świeżymi kontami do fazy pucharowej. Niestety (albo i stety) zrobili to w tak oczywisty sposób, że UEFA zdołała cały misterny plan rozpracować i ukarać "Grzeszników" 2 meczami zawieszenia.
Źródło: tz-online.de
Aktualizacja: Borussia przegrywa swój wyjazdowy mecz w Augsburgu (0-1), a Dante kończy mecz z czystym kontem i cały mój news...sobie poszedł:P
Komentarze