Kiedy Alphonso Davies trafił do Bayernu Monachium w zimowym okienku transferowym w 2019 roku, to liczni dziennikarze i eksperci krytykowali klub za ten transfer.
Kanadyjczyk początkowo występował w drugiej drużynie, ale trenował z pierwszym zespołem Bayernu Monachium. 19-latek sporadycznie otrzymywał szanse gry, ale prawdziwy przełom nastąpił w październiku minionego roku, kiedy to Alphonso Davies został wystawiony w meczu z Unionem na lewym boku obrony.
Od tamtego momentu jego kariera i rozwój wystrzeliły w zaskakującym tempie. „Phonzie” błyskawicznie stał się ulubieńcem kibiców, o czym mogą świadczyć ostatnie wypowiedzi Wackera, czyli dyrektora międzynarodowych i strategii rozwoju w Bayernie.
− Kiedy Alphonso do nas trafił, to był na 18. miejscu pod względem sprzedaży koszulek. Po swoich genialnych występach i kilkunastu miesiącach gry w Bayernie, w rankingu najlepiej sprzedających się koszulek, znajduje się teraz w TOP 3. Stał się absolutnym ulubieńcem kibiców. Nasi fani go kochają. Alphonso jest dla nas bardzo cenny jako ambasador – powiedział Wacker.
− Phonzie jest bardzo popularny w Ameryce Płn., zwłaszcza w Kanadzie. Po meczu z Barceloną w zaledwie 48 godzin przybyło mu 400,000 obserwujących na Instagramie. Jego popularność pomaga nam jeszcze bardziej w marketingu – mówił dalej.
W dalszej części wywiadu dla niemieckiego „Sport1” Joerg Wacker dał także jasno do zrozumienia, że Bayern nie sprowadza zawodników z innych krajów tylko dla marketingu.
− Zawodnicy są wybierani wyłącznie na podstawie tego, czy wzmocnią zespół. Jeśli mogą nam pomóc również w marketingu - jak James w Kolumbii, Coutinho w Brazylii czy Davies w Płn. Ameryce - to jest to dobry „efekt uboczny” – podsumował Wacker.
Komentarze