Już niebawem klub ze stolicy Bawarii czeka kolejne spotkanie w ramach elitarnych rozgrywek Champions League. W przyszły wtorek monachijczycy podejmą u siebie FC Barcelonę.
Zanim jednak do tego dojdzie, to mistrzów Niemiec czeka jeszcze derbowe starcie w Bundeslidze – w najbliższą sobotę podopieczni Juliana Nagelsmanna podejmą VfB Stuttgart. Początek tego starcia na Allianz Arenie w Monachium dokładnie o 15:30.
Co do ostatniego boju w Lidze Mistrzów, to nie dalej jak wczoraj „Bawarczycy” pokonali zasłużenie Inter 2:0. Po zakończeniu meczu w Mediolanie, przed kamerami stacji „DAZN” na kilka pytań odpowiedział Matthijs de Ligt, który odniósł się nie tylko do spotkania z Włochami, ale i występu Leroya Sane oraz kolejnego starcia w Champions League z Barceloną.
– Posiadamy bardzo dobry zespół. Naszą wielką siłą jest nasza intensywność. Kiedy jednak spada, to gra nam się ciężej. Dlatego też musimy unikać takich sytuacji – powiedział de Ligt.
– Sane? Leroy był szalony, miał wiele szans. Bramka na 1:0 była świetna, świetny pierwszy kontakt. Trafienie na 2:0 to również w zasadzie jego gol. Leroy rozegrał naprawdę wspaniały mecz – dodał.
– Dla nas to było ważne, aby nie dopuszczać rywala do naszej bramki. W przyszłym tygodniu czeka nas mecz z Barceloną. Oczywiście pojedynki z Barcą zawsze są wspaniałe. Każdy piłkarz marzy, aby grać w takich pojedynkach – mówił dalej.
REKLAMA
– Zwycięstwo na San Siro w Mediolanie to zawsze dobre uczucie. Pierwszy mecz w Lidze Mistrzów zawsze jest ważny – podsumował Matthijs de Ligt.
Licząc sezon 2022/23, to Matthijs miał póki co okazję założyć koszulkę Bayernu przy 7 okazjach. W czterech meczach Holender zagrał od samego początku. W tym czasie De Ligt zdobył jedną bramkę dla FCB.
Komentarze