Latem 2022 roku do klubu ze stolicy Bawarii trafiło łącznie czterech nowych zawodników – wśród nich można wyróżnić Matthijsa de Ligta.
Przypominamy, że holenderski defensor zasilił szeregi rekordowego mistrza Niemiec na zasadzie transferu definitywnego z ekipy Juventusu. Stoper podpisał z monachijczykami kontrakt, który jest zarazem ważny do końca czerwca 2027 roku.
23-latek początkowo miał drobne problemy z odnalezieniem się w nowym miejscu i zespole, ale koniec końców jego aklimatyzacja przebiegła bardzo dobrze, zaś Matthijs de Ligt błyskawicznie stał się jednym z głównych liderów obrony w drużynie Juliana Nagelsmanna.
Obecnie mało który kibic wyobraża sobie wyjściową XI Bayernu bez rosłego stopera, który jak informuje tygodnik „Sport Bild”, może wkrótce zostać włączony do Rady Drużyny. Niemniej jednak dla samego reprezentanta Holandii najważniejszym pozostaje jak najlepsza gra dla dobra FCB na boisku.
− Dla mnie obecnie obecność w Radzie Drużyny nie ma teraz takiego znaczenia – przede wszystkim pragnę grać jak najlepiej i dawać z siebie wszystko na boisku. Potem zobaczymy do czego to doprowadzi – skomentował de Ligt.
Pod wielkim wrażeniem gry i poziomu prezentowanego przez de Ligta są nie tylko trenerzy i koledzy z drużyny, ale i również szefostwo Bayernu. Na łamach „Sport Bilda” na temat 23-latka wypowiedział się prezydent FCB, czyli Herbert Hainer, który zaznaczył, że pozyskanie Matthijsa było świetnym ruchem ze strony bawarskiego klubu.
− Matthijs to świetny transfer! Jest solidny jak skała, dla trenera i kolegów jest gwarantem w obronie i do tego uosabia mentalność Bayernu. Oglądając go w grze, masz wrażenie, że nikt go nie przejdzie. Takiej też postawy i mentalności oczekujemy w FCB – stwierdził Herbert Hainer.
Komentarze