Sebastian Deisler po raz pierwszy od 203 dni pojawił się w gronie zawodników Bayernu Monachium, trenujących na obiektach przy Saebener Strasse. 26-letni piłkarz wziął udział we wtorkowych zajęciach. "Czuję się dobrze cieszę się, że mogę znów grać w piłkę" powiedział po 75-minutowych ćwiczeniach.
Jak doskonal wszyscy wiemy 14. marca br. Deisler doznał kontuzji kolana podczas treningu Bayernu. Jak się okazało ta część ciała musiała być operowana po raz piąty w jego karierze. Oznaczało to 6 miesięcy rozbratu z futbolówką. Nie dziwi więc fakt, iż z powrotu do zdrowia zawodnika cieszy się trener Felix Magath. "Jestem zadowolony, że wziął udział w treningu. Zaprezentował się z bardzo dobrej strony i nie dał pokazać po sobie żadnego strachu. Mam dobre przeczucie".
Znów strzela
600 kibiców obserwowało te zajęcia - wszyscy odnieśli podobne wrażenie. Co prawda Sebastian w pojedynkach nie idzie na całości, ale strzał oraz drybling ponownie zachwycał fanów. "Basti-Fantasti" poprowadził swoją drużynę do zwycięstwa, zdobywając dwie bramki. "Nie wyszedł z wprawy" powiedział z uśmiechem Magath.
Także sam zainteresowany był usatysfakcjonowany swoją postawą. "Kolano mi sprawia żadnych kłopotów" mówi Deisler, "mam nadzieję, że tak pozostanie".
Występ w lidze regionalnej?
Jak na razie nikt nie chce mówić o powrocie na boisko Sebastiana. Magath jednak powoli zaczyna rozważać możliwość jego występu w drugim zespole Bayernu. "To wszystko zależy od tego, jak się będzie czuł na treningach" twierdzi szkoleniowiec.
Najważniejsze - zdaniem Magath - jest to, aby Deisler "w najbliższych tygodniach ciężko trenował, a wszystko inne przyjdzie same"...
www.fcbayern.de
Źródło:
Komentarze